Teksty pisane przez ChatGPT — czy Google je lubi?

Chcąc znaleźć się na pierwszych pozycjach w wyszukiwarce Google, bardzo często zastanawiamy się, czy dalej inwestować w SEO, a co za tym idzie, w copywriting. Bo przecież AI jest za darmo, nie trzeba myśleć, a wszystko trwa dosłownie kilka sekund.
Jednak czy teksty pisane przez ChatGPT w tym kontekście mają sens? Odpowiedź nie jest jednoznaczna, ale jedno jest pewne — moja rozmowa z Filipem Nocnym rozwiewa te wątpliwości. 

Czy w czasach generatywnej sztucznej inteligencji, gdy teksty pisane przez ChatGPT można „wyklikać” w kilka sekund, copywriting pod SEO ma jeszcze szanse?

Zacznijmy od tego, że z punktu widzenia optymalizacji treści pod kątem pozycjonowania nie jest istotne to, czy piszemy tekst samodzielnie, stukając w klawiaturę, czy generujemy go za pomocą sztucznej inteligencji. Przede wszystkim liczy się realna wartość tego tekstu z punktu widzenia odbiorcy. Możemy zatem napisać fatalny tekst bez AI lub znakomity z jej wykorzystaniem. Albo odwrotnie. W obydwu przypadkach fundamentem jest nasza wiedza dotycząca dostosowania contentu do oczekiwań odbiorców, znajomość najnowszych wymagań Google oraz tworzenia odpowiedniej struktury nagłówków, wykorzystania ogólnych i szczegółowych fraz SEO, tworzenia przemyślanej siatki linków wewnętrznych oraz prawidłowego zapisu metadanych w CMS. 

Oczywiście, takie narzędzia jak Grok, czy ChatGPT to gamechanger, dzięki któremu możemy stworzyć tekst WWW, albo artykuł blogowy w kilkanaście sekund. Nie mniej, jeśli nie potrafimy tworzyć mądrych poleceń umożliwiających kreacji świetnych treści SEO, to zaczniemy generować małowartościowe „zapychacze”, które mogą obniżyć potencjał pozycjonujący naszej witryny. 

Chciałbym podkreślić, że „copywriting pod SEO” wciąż ma głęboki sens, ponieważ wartościowa treść zawierająca słowa kluczowe nadal pozostaje fundamentem pozycjonowania On-site. W tym kontekście sztuczna inteligencja może stać się dla nas niezwykle użyteczna, lecz jeśli będziemy jej używać w sposób nieumiejętny, to może wręcz nam zaszkodzić. 

Copywriting pod SEO wciąż ma głęboki sens, ponieważ wartościowa treść nadal pozostaje fundamentem pozycjonowania On-site

Co sprawia, że ręcznie pisany tekst wciąż potrafi wygrać z automatycznie generowanym?

Załóżmy, że wpisujemy mądre polecenia, ale generator treści tworzy w odpowiedzi teksty, które nie spełniają naszych oczekiwań. Chcemy, aby treści były wkomponowane w Brand Voice naszej firmy. Dążymy do tego, aby nasze firmowe reklamy, teksty WWW, posty Newslettery i artykuły blogowe odzwierciedlały unikalne DNA marki oraz gwarantowały jej błyskawiczną rozpoznawalność. Naszym celem jest MIX kreatywnej firmy i wartościowej treści. Tworząc teksty bazujemy na założeniach komunikacji Human to Human, wykorzystujemy racjonalny i emocjonalny język korzyści oraz stosujemy rozmaite techniki neurolingwistyczne.

W tym kontekście trzeba zadać sobie ważne pytanie. Czy teksty pisane przez chatGPT uwzględniają wszystkie powyższe elementy? Jeśli nie, to manualna kreacja „kraftowych” tekstów wciąż ma niezwykłą wartość. Poza tym nasi odbiorcy posiadają „wewnętrzny radar” i szybko wyczuwają, czy tekst jest naturalny, czy sztuczny. Warto też pamiętać, że prompty w stylu „humanizuj treść”, bardzo często nie zapewniają efektu, o którym nam chodzi. W moim przekonaniu wiele firm wciąż będzie bazowało na wiedzy, kreatywności, inteligencji i wrażliwości redakcyjnej żywych Copywriterów. 

Jak zmieniła się Twoim zdaniem rola copywritera w dobie narzędzi AI, takich jak ChatGPT czy Gemini? Czy copywriterzy powinni się ich bać, czy raczej zaprzyjaźnić?

Warto się zastanowić, czy osoba, która taśmowo produkuje treści za pomocą generatora to wciąż Copywriter. Załóżmy, że tak. W takiej sytuacji oczywiście musi zaprzyjaźnić się z ChatemGPT, Gemini albo Grokiem. Mało tego, ta przyjaźń powinna być głębsza niż w przypadku osób korzystających z generatorów sporadycznie. W moim przekonaniu, klasyczny Copywriter stanie się kraftowym artystą, z którego usług będą korzystać firmy, którym będzie zależeć na absolutnie wyjątkowych treściach.

Z drugiej strony, patrząc na tempo rozwoju AI, to być może za kilka lat albo parę miesięcy nawet najzdolniejszy Copywriter obdarzony niekonwencjonalną wyobraźnią biznesową, mówiąc kolokwialnie, nie będzie miał nawet podjazdu do poziomu sztucznej inteligencji. Ten proces może być podobny do zawodów szachowych, w których biorą udział arcymistrzowie i komputery. Rezultat tych pojedynków może być tylko jeden. Z drugiej strony programy do księgowości nie zastąpiły księgowych, którzy oprócz rozliczeń proponują swoim klientom bardziej złożone usługi. 

Klasyczny Copywriter stanie się kraftowym artystą dla firm, którym będzie zależeć na absolutnie wyjątkowych treściach.

Przedsiębiorcy coraz częściej zadają sobie pytanie: „Po co mam płacić za teksty, skoro teksty pisane przez ChatGPT są za darmo?” — co im odpowiadasz?

Na mojej autorskiej stronie internetowej można przeczytać, że „Sztuczna inteligencja jest… sztuczna”. Właśnie dlatego ChatGPT nie napisze dla Twojej firmy wyjątkowo skutecznych tekstów marketingowych! W związku z tym mam dla Ciebie propozycję nie do odrzucenia niczym Don Corelone z Ojca Chrzestnego. Krótko mówiąc oferuję Ci kraftowy Copywriting, który odzwierciedli unikalne DNA Twojej marki i od A do Z połączy kreatywną formę z efektem sprzedażowym! 

Mówisz o tym, że ze sztucznej inteligencji trzeba nauczyć się korzystać. Co Twoim zdaniem znaczy „dobry prompt”?  Jakie znaczenie ma umiejętne zadawanie pytań i wytycznych AI?

Wyobraź sobie, że masz do dyspozycji genialnego architekta wnętrz. Ten niesamowity specjalista potrafi stworzyć każde pomieszczenie — minimalistyczne biuro, vintage’ową kuchnię, albo futurystyczny salon z akcentami Art déco. Ale jeśli poprosisz go o „coś ładnego”, to wybuduje Ci jacuzzi w salonie. Dokładnie tak jest ze sztuczną inteligencją. To Ty jesteś projektantem wizji, a sztuczna inteligencja bazuje na Twoich jasnych, precyzyjnych i konkretnych wskazówkach. Innymi słowy, im lepszy prompt, tym lepszy efekt końcowy. Można zatem powiedzieć, że sztuka dobrych poleceń to umiejętność bardzo dobrego formułowania potrzeb i upraszczania złożonych myśli, a to z kolei kompetencje, które od zawsze wyróżniały dobrych specjalistów. 

To Ty jesteś projektantem wizji, a sztuczna inteligencja bazuje na Twoich jasnych, precyzyjnych i konkretnych wskazówkach.

Na Twojej stronie piszesz, że „Google to nie czytelnik – ale pisz tak, jakby nim był”. Jak dziś pogodzić wymagania algorytmów z oczekiwaniami prawdziwych ludzi?

Algorytmy Google uwzględniają potrzeby użytkowników, którzy wpisują do wyszukiwarek konkretne słowa, pytania lub polecenia. Roboty starają się zrozumieć kontekst i podpowiadają w wynikach strony, które najlepiej wyjaśnią dane zagadnienie. Obecnie pierwszy wynik to efekt działania technologii Google AI Overvievs, która generuje informację w stylu Wikipedii oraz umieszcza w niej linki kierujące użytkownika do witryny, gdzie można znaleźć rozwinięcie danego wątku. Dochodzi do tego EEAT, czyli mówiąc w dużym uproszczeniu parametr przydatności, eksperckości i wiarygodności tekstu. Biorąc to wszystko pod uwagę, można powiedzieć, że Google to nie czytelnik – ale należy tworzyć treści w taki sposób, jakby nim był, ponieważ algorytmy oceniają teksty przez pryzmat oczekiwań żywego człowieka, który chce się czegoś dowiedzieć. 

Na temat treści, które sprzedają, możesz przeczytać tutaj.

Jakie błędy najczęściej popełniają firmy, które próbują zastąpić copywritera sztuczną inteligencją bez żadnej strategii i tworzą tylko teksty pisane przez chatGPT? Co mogą zyskać, gdy jednak postawią na eksperta od treści?

Po co nam Copywriter i strategia komunikacji? Mamy teksty pisane przez ChatGPT! Taki sposób myślenia prowadzi najczęściej do kreacji sztampowych treści o niskim potencjale wizerunkowym, promocyjnymi oraz sprzedażowym. Kiepskie polecenia zmieniają się w kiepskie teksty. Mało tego. Czasem bardzo dobre prompty sprawiają, że treść jest przekonująca, ale brakuje w niej osobowości firmy. Zatrudniając dobrego Copywrtera lub Content Managera, który ma w jednym palcu zasady SEO, techniki sprzedażowe, zasady UX i uzupełnia te wartości nieprzeciętną kreatywnością, firma zyskuje treści, które naprawdę robią różnicę. Tym samym taki specjalista gwarantuje wymierne korzyści biznesowe: od kreacji unikalnego wizerunku, aż po progres w zdobywaniu Leadów, czy szybsze decyzje zakupowe.