Staram się patrzeć na wyzwania jako okazje do nauki i rozwoju!

Przedstawiamy historię osoby, która nie boi się ryzyka, ale również potrafi wyciągać wnioski z różnych sytuacji. Zanurzymy się w jej drodze do sukcesu, spojrzymy na świat przedsiębiorczości z jej perspektywy. Rozmowa ta nie tylko rzuca światło na osiągnięcia Magdaleny Kucia- Ochal , ale także dotyka ważnych aspektów przedsiębiorczości, takich jak wyzwania, które mogą napotkać przedsiębiorcy, oraz sposób radzenia sobie z krytyką. Zapraszamy do odkrycia tajemnic sukcesu oraz odporności w obliczu różnych trudności.

Ewelina Salwuk-Marko: Wg Ciebie, jakie są największe wyzwania związane z prowadzeniem własnej firmy? Czy mógłbyś podzielić się takim doświadczeniem związanym z radzeniem sobie z trudnościami w biznesie?

Magdalena Kucia- Ochal: W moim przekonaniu, jednymi z największych wyzwań związanych z prowadzeniem własnej firmy są skomplikowane decyzje, dynamiczny zmieniający się rynek oraz utrzymanie równowagi między zadaniami operacyjnymi a strategicznymi. Działo się to zwłaszcza we wczesnych fazach rozwoju mojej firmy. Dla mnie osobiście największym wyzwaniem było nauczenie się oddelegowywać zadania pracownikom. Zaczynałam rozwój mojej marki NANCY ACCESSORIES tak naprawdę sama, więc miałam wrażenie, że nikt nie spakuje lepiej paczek za mnie, nie złoży zamówienia odpowiednio lub nie odpisze na e-maila, tak jak trzeba.

W pewnym okresie zauważyłem, że próba samodzielnego radzenia sobie z wszystkim może prowadzić do przeciążenia i ograniczenia efektywności. Postanowiłem więc skoncentrować się na naukach związanych z delegowaniem. Kluczem do sukcesu okazało się zrozumienie umiejętności i mocnych stron mojego zespołu. Wskazane było przypisywanie zadań zgodnie z indywidualnymi kompetencjami członków zespołu.

Dzisiaj z perspektywy czasu śmieje się z tego, ale było to dla mnie olbrzymie wyzwania po prostu, aby zaufać drugiej osobie, oddać jej kawałek mojej po prostu firmy – dzisiaj muszę przyznać, że moi pracownicy robią to lepiej niż JA

W jaki sposób wygląda typowy dzień pracy właściciela firmy? Czy jest to “praca 24/7”, jak często mówią przedsiębiorcy?

Wiem, że moja odpowiedź nie będzie zadowalająca dla wielu z Was, ale TAK, prowadzenie i ciągły rozwój firmy to tak naprawdę praca 24h / dobę 7 dni w tygodniu. Praca na własnej firmie często wydaje się być nieustannym wysiłkiem, angażującym przedsiębiorcę przez całą dobę. Decyzje strategiczne, monitorowanie sprzedaży, reagowanie na różne sytuacje – to wszystko wymaga stałej uwagi. Choć może to nie być dosłownie praca 24 godziny na dobę, tempo i ciągła odpowiedzialność przedsiębiorcy sprawiają, że granice między czasem pracy a odpoczynkiem mogą być niewidoczne. W świecie własnego biznesu, zaangażowanie i gotowość do działania są kluczowe, co sprawia, że praca zdaje się nigdy nie kończyć.

Wprowadziłam jednak pewne zasady do swojego życia. Poza porankami i godzinami między 17.00-20.00 – mam czas dla rodziny. Niby kilka godzin, ale to jest moje 100% uwagi. Zdarza mi się jednak pracować wieczorami. Sytuacje które wydarzyły się podczas ostatnich 5 lat sprawiły, że my przedsiębiorcy musimy się przebranżawiać, szukać nowych możliwości i rozwiązań aby znaleźć potencjalnych klientów. Z nadzieją patrzę w przyszłość i mam nadzieję, że w najbliższych miesiącach, przedsiębiorców czekają tylko lepsze perspektywy bez żadnych sytuacji epidemiologicznych, ekonomicznych z którymi przyszło nam się mierzyć.

Jakie są najważniejsze decyzje, które musisz podejmować na co dzień, aby utrzymać stabilność i rozwój firmy?

Tych decyzji jest wiele, ale jedną z najważniejszych jest dobór kolorystyczny produktów do danego sezonu, robienie researchu, przeanalizowanie trendów. Głównym produktem w moim sklepie online to różne akcesoria, które grają kluczową rolę w stylizacjach. Tworzenie akcesoriów zgodnie z aktualnymi trendami to nie tylko sztuka, ale także wyzwanie, które wymaga kreatywności i wyczucia estetyki, aby sprostać zmieniającym się preferencjom i oczekiwaniom klientów. Zawsze mam obawy czy podjęłam dobrą decyzję, czy wybrałam odpowiedni design etui lub dzianinę do uszycia bluz czy to będzie się sprzedawać. Obecnie w sklepie online mamy ponad 10 tysięcy produktów, więc moje decyzje są kluczowe dla rozwoju NANCY ACCESSORIES.

Bardzo często, też pytam się po prostu moich klientek który wzór, kolor ich zdaniem powinien trafić do sprzedaży. Robię ankiety w social mediach, rozmawiam w wiadomościach prywatnych i to bardzo ułatwia mi podejmowania decyzji. Tym samym buduje zaangażowaną społeczność w social mediach. Czasami projektanci akcesoriów, tacy jak ja- mogą mieć odmienne spojrzenie na swoje dzieła niż sami klienci. Z perspektywy projektanta, akcesoria to nie tylko praktyczne dodatki, ale również wyraz artystyczny i kreatywny. Projektanci często widzą w swoich dziełach głębszy sens, inspirując się estetyką, stylem lub konceptem, który może być dla klienta bardziej subtelny lub nieoczywisty. Różnice w postrzeganiu wynikają z unikalnego spojrzenia twórczego oraz zaangażowania emocjonalnego projektanta w proces tworzenia. Ja osobiście uwielbiam ten proces.

W jaki sposób radzisz sobie z presją i stresem związanym z prowadzeniem własnego biznesu?

Radzenie sobie z presją i stresem w prowadzeniu własnego biznesu to kluczowy aspekt, który wymaga umiejętności zarządzania sobą oraz elastyczności mentalnej. Istotnym elementem jest moje osobiste podejście do presji, które opiera się na akceptacji faktu, że nie zawsze jestem na szczycie. To nie jest takie łatwe. Rola nastawienia jest ogromna. Staram się patrzeć na wyzwania jako okazje do nauki i rozwoju, zamiast traktować je jako przeszkody. Aktywnie pracuję nad utrzymaniem pozytywnego podejścia, co pozwala mi skupić się na rozwiązaniach, nawet gdy sytuacja wydaje się trudna. Tłumaczę sobie, że życie to tak naprawdę sinusoida.

Nie narzekaj, że masz pod górę, gdy zmierzasz na szczyt.

Czy istnieją momenty, kiedy praca w swojej firmie może być wyjątkowo trudna, ale jednocześnie satysfakcjonująca? Jakie są te chwile?

Tak, istnieją chwile, gdy praca w swojej firmie staje się niezwykle trudna, ale jednocześnie satysfakcjonująca. W trakcie trudnych momentów dostrzegam okazje do nauki i rozwoju, które sprawiają, że przekształcam wyzwania w szanse. Jednak, niestety, czasami doświadczam także pewnych trudności, takich jak hejt w biznesie czy brak wsparcia czy zrozumienia ze strony kobiet.

Hejt w biznesie to niestety rzeczywistość, z którą musimy się zmierzyć. Jednak wierzę, że odmienne podejście i skupienie na budowaniu pozytywnych relacji pomaga przeciwdziałać negatywnym wpływom. Dążę do tworzenia środowiska pracy opartego na zasadach szacunku i współpracy, co przekłada się na satysfakcję z budowania firmy opartej na wartościach takiej jak moja. Mimo tych trudności, satysfakcja płynąca z osiągnięć, rozwoju firmy i wpływu na otaczający mnie świat jest dla mnie motywacją do przekraczania wszelkich przeciwności. Wyjątkowe trudności stają się źródłem siły, a dążenie do równości i pozytywnego wpływu na społeczność sprawia, że praca w swojej firmie nabiera głębszego sensu.

Nadal nie jestem w stanie i nie potrafię tego zrozumieć dlaczego MY KOBIETY jesteśmy dla siebie takie okrutne. Dlaczego brakuje nam tej empatii? Zamiast się wspierać i poprawiać sobie koronę, która czasami chce nam spaść z głowy- to niszczymy się nawzajem. To bardzo boli, bo ja wiem, nigdy nie zrobiłam i nie zrobię tego drugiej kobiecie. I taka złość, która czasami otrzymuję od klientek bardzo mnie dotyka – boli, bo ciężko pracowałam i pracuje, aby być w tym miejscu gdzie jestem. Z drugiej strony widzę, jak społeczeństwo często podsyca kobiety do rywalizacji, szczególnie w obszarach takich jak wygląd czy osiągnięcia zawodowe. Ta presja społeczna może sprawić, że kobiety zaczynają traktować siebie nawzajem jako konkurentki, a nie sojuszniczki. Stereotypy, które kreują kobiece role i oczekiwania, mogą prowadzić do internalizacji tych wzorców przez kobiety. To z kolei może skłaniać do oceniania i krytykowania innych kobiet, które nie mieszczą się w tych ograniczających ramach.

W przeciwieństwie do tych trudnych incydentów mam masę satysfakcjonujących chwil, które zapisuje w swojej pamięci i wracam do nich w trudnym czasie. Prawda jest taka, że zbudowałam cudowną społeczność #nancygirls i nie ma dnia, żebym nie dostawała wiadomości: “Magda tworzysz przepiękne rzeczy , robisz to z sercem i to widać” Takie słowa budują i sprawiają, że chce rozwijać swoją markę produktową.

Magdalena Kucia- Ochal
Magdalena Kucia- Ochal

Jakie korzyści przynosi posiadanie własnej firmy, pomimo różnych trudności? Czy jest coś, co uważasz za szczególnie ważne w prowadzeniu własnego biznesu?

Dla mnie to wolność w której sama dysponuje swoim czasem, nie muszę wstawać rano, aby o 8 zasiadać za biurkiem korporacyjnym. Mogę ubrać się w to co chcę, a nie trzymać się dresscodu, mogę w każdej chwili wyskoczyć na kawę z koleżanką i ta wolność jest czymś pięknym i wartościowym dla mnie. Daje to niezależność i kontrolę nad własnymi decyzjami, co pozwala kształtować firmę zgodnie z własną wizją. Dodatkowo, prowadzenie własnego biznesu może przynieść satysfakcję z budowania czegoś od podstaw i osiągania własnych celów. Niezależnie od trudności, ważne jest uczucie tworzenia wartości i wpływu na otaczający świat.

Jakie zmiany w biznesie zauważyłeś od czasu, kiedy rozpocząłeś swoją działalność, aż do teraz? Czy rynek i otoczenie biznesowe wpłynęły na sposób prowadzenia firmy?

Prowadzę NANCY ACCESSORIES od 2017 roku, ale to co wydarzyło się przez ostatnie 5 lat czyli: COVID, WOJNA, INFLACJA zmieniły wszystko. Podczas tych sytuacji, które miały miejsce musiałam zmieniać NANCY – odpowiadać na zmieniające się potrzeby klientów, wprowadzać całkowicie nowe produkty, ale dzięki temu nie zamknęłam firmy, a otworzyłam się na nowe, chociaż nie ukrywam było to trudne nawet dla młodej przedsiębiorczyni jaką jestem. Zmieniłam, też sposób myślenia i postrzegania pewnych kwestii. Jedną z najlepszych decyzji była zmiana konkurencji w partnerów biznesowych. Ta zmiana perspektywy przyniosła wiele korzyści. Współpraca z byłymi konkurentami umożliwiła wymianę doświadczeń i wiedzy branżowej. Zamiast izolować się, zaczęliśmy się wzajemnie wspierać, dzieląc się najlepszymi praktykami, co przyczyniło się do wzrostu efektywności operacyjnej dla wszystkich firm.

Czy są rzeczy, sytuacje których się nauczyłaś w trakcie prowadzenia biznesu? Taka nauka na własnych błędach?

Uczę się cały czas na własnych błędach, z których wyciągam dużo wniosków, ale stwierdzam, że teraz jest prościej początkującym przedsiębiorcom z uwagi na dużą ilość poradników, szkoleń i tutoriali, które są dostępne bezpłatnie. Kiedy ja otwierałam NANCY ACCESSORIES, nie było tylu możliwości więc dochodziłam do większości spraw metodą prób i błędów. Robiłam 2 kroki do tyłu, aby zrobić 3 do przodu i dzięki temu mam olbrzymią wiedzę i doświadczenie, które przekazuję moim klientom.

Gdybyś mogła cofnąć czas i miałabyś te wiedzę, którą masz teraz, czy coś byś zmieniła?

Hmm szybciej otworzyłabym się na proponowane mi współprace biznesowe. Zastrzegłabym nazwę mojej firmy i opatentowała produkty stworzone przeze mnie dużo wcześniej, bo miałam z tym nie lada problemów. Poza tym szybciej zaczęłabym się dzielić swoją wiedzą na temat rozwoju marki produktowej jestem praktykiem, a taka wiedza jest na wagę złota.

Czy jest coś, co chciałbyś przekazać innym przedsiębiorcom?

Tak, żeby wychodzili ze swojej bańki i rozmawiali z innymi przedsiębiorcami. Moim zdaniem: “Sukces zaczyna się od rozmowy” więc zacznijmy rozmawiać o swoich rozterkach, problemach ale też sukcesach.

Dziękuję za rozmowę.

Magdalena Kucia- Ochal

Magdalena Kucia- Ochal

Właścicielka marki NANCY ACCESSORIES, przedsiębiorczyni, mentorka

Zajmuje się tworzeniem spersonalizowanych produktów, prywatnie mama i kobieta wspierająca inne przedsiębiorczynie w rozwoju swoich firm w social mediach.

Link do IG https://www.instagram.com/nancyaccessories/

Link do sklepu onlin : https://nancyakcesoria.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *