W ostatnich dziesięcioleciach świat przekroczył granice idealizmu i skrajnych standardów piękna, co doprowadziło do wzrostu wskaźników perfekcjonizmu. Psychologowie zauważyli, że dążenie do bycia doskonałym, w szczególności “perfekcjonizm nakazany społecznie”, może negatywnie wpływać na zdrowie psychiczne. Dr Thomas Curran, profesor psychologii na London School of Economics, podkreślał w swoim badaniu, że potrzeba perfekcji ma silny związek z depresją i lękiem.
Jednakże zauważalny jest trend przeciwny, gdzie branża beauty stara się promować naturalność. Przykładowo, kampania Dove zwraca uwagę na samoakceptację i różnorodność. Wzrost popularności social mediów, takich jak Instagram i TikTok, w połączeniu z filtrami i sztucznymi retuszami doprowadził do dążenia do „nierealnego” perfekcjonizmu. To skutkowało rosnącym popytem na zabiegi estetyczne, w tym powiększania ust czy wygładzania skóry, aby wyglądać jak na filtrach. Choć dbanie o siebie jest naturalne, nieprofesjonalne działania pseudo specjalistów mogą prowadzić do trwałych i nieodwracalnych efektów, które szpecą.
Marki takie jak Dove i Fenty Beauty są doskonałymi przykładami, które starają się zmienić standardy piękna, promując różnorodność i naturalny wygląd.
Wpływ social mediów na postrzeganie blizn
Na skutek presji ze strony social mediów, blizny – zwłaszcza te związane z widocznymi defektami na twarzy – są często postrzegane jako przeszkoda w osiągnięciu idealnego wizerunku. Osoby z bliznami doświadczają niskiego poczucia własnej wartości i często wycofują się z życia społecznego, unikając odsłaniania tych obszarów ciała.
Zauważalny jest wzrost wpływu influencerów, którzy zaczynają pokazywać się bez filtrów i makijażu, aby ukazać swoje prawdziwe oblicze. To stwarza przestrzeń do rozmów o bliznach w kontekście ich przedstawienia w mediach. Ruchy #SkinPositivity oraz kampanie społeczne przyczyniają się do zmiany narracji i budowania pozytywnego wizerunku blizn.

Kosmetologia i medycyna estetyczna – wybór czy presja?
Wzrost zainteresowania zabiegami estetycznymi może rodzić pytanie, czy są one wynikiem wyboru czy też presji na „idealną” skórę. Warto zastanowić się, dlaczego ludzie podejmują takie ryzyko, by być pięknym i akceptowanym przez społeczeństwo, a także co leży u podstaw tego dążenia.
Osoby decydujące się na zabiegi często kierują się chęcią poprawy swojego wyglądu przez wymogi społeczności, co prowadzi do problemów zdrowotnych i psychologicznych.
Edukacja o zabiegach estetycznych i ich efektach jest kluczowa dla pomocy w podejmowaniu świadomych decyzji. Klienci powinni znać nie tylko korzyści, ale także potencjalne ryzyko związane z zabiegami, które mogą prowadzić do powikłań. Ważne jest, aby instytucje i specjaliści zajmujący się dermatologią i kosmetologią stawiali na transparentność oraz otwartą komunikację z pacjentami.
Blizny a społeczeństwo.
W przypadku terapii blizn to często więcej niż praca z estetyką — to symboliczna praca nad przywróceniem życia na właściwy tor po wypadku, operacji. Blizny to nie tylko wygląd, ale także wpływ na funkcjonalność, ruchomość, na poczucie własnej wartości. NIe każda blizna niesie ogromną traumę i nie każda osoba z blizną to introwertyk zamknięty w sobie. Ale każda blizna to inna historia.
W terapii blizn nie powinno chodzić o to aby z nimi “walczyć” – bo przecież blizna mówi “przeżyłam/em”. Bez blizny nie ma zagojonej rany a bez zagojonej rany mamy ryzyko śmierci.
Praca z blizną to powinna być terapia INTEGRUJĄCA bliznę z ciałem tak, aby była jak najlepiej funkcjonalna (pod względem ruchomości i czucia) i estetyczna ( optymalnie najmniej widoczna). Zrozumienie, że blizna to stworzony przez ciało najlepszy możliwy opatrunek, który uratował życie pozwala spojrzeć na nią z innej perspektywy i nawet poczuć za nią wdzięczność.
Przyszłość branży beauty – czy prawdziwa różnorodność stanie się normą?
Zagrożenia wynikające z dążenia do „idealnego” wyglądu zostały zauważone przez branżę, co prowadzi do promowania naturalnych standardów piękna w kampaniach oraz na platformach społecznościowych. Można zadać pytanie, czy w przyszłości branża beauty pójdzie jeszcze dalej w akceptowaniu i promowaniu naturalności?
Przebudowa wizerunku blizn oraz różnorodności w branży beauty ma potencjał, aby skutkować większą akceptacją i celebracją indywidualnych cech, które czynią każdego wyjątkowym. Oczekiwania mogą obejmować dalszy rozwój kampanii, w których modelem będą osoby z bliznami, a także rozwój kosmetyków, które nie maskują, ale wspierają zdrową skórę.
Przemiany w branży beauty mogą prowadzić do zwiększenia kampanii marketingowych, które integrują osoby z bliznami i różnymi niedoskonałościami, celebrując ich historie i doświadczenia. Dzięki inicjatywom na rzecz akceptacji i zaangażowaniu influencerów, możemy liczyć na to, że prawdziwe piękno w końcu zostanie docenione, a blizny zyskają nowe znaczenie jako symbole siły, odwagi i autentyczności.
Podsumowując, przyszłość branży beauty może prowadzić do kultury, w której naturalność i różnorodność są celebrowane, a blizny są traktowane nie jako przeszkody, ale jako opowieści bogate w osobiste doświadczenia. To z pewnością zmieni sposób, w jaki definiujemy piękno oraz wpłynie na społeczeństwo, budując kulturę akceptacji i pozytywnego wizerunku siebie.

Katarzyna Worwa
Specjalista pracy z bliznami i jakością skóry.
Pracuje w ujęciu estetycznym i funkcjonalnym z uwagą na emocjonalny i traumatyczny aspekt terapii. Autorka licznych artykułów, poradników i treści związanych m.in. z pracą z bliznami oraz ich wpływu na życie człowieka.
“Misją mojej pracy jest aby klienci czuli się dobrze we własnej skórze.”“Jak mówił Platon – Najważniejszy w każdym działaniu jest początek – takim fundamentalnym początkiem w pracy kosmetologicznej jest dobry wywiad i plan terapii”.
www.katarzynaworwa.pl