Czy potrzebny Ci copywriter w firmie, skoro skończyłeś szkołę i umiesz pisać?

W końcu zrealizowałaś jedno ze swoich marzeń – założyłaś firmę. Jeżeli dopiero zaczynasz, to wszystko lub prawie wszystko robisz samodzielnie. Najczęściej ze względu na koszty i ograniczony budżet. Płacisz za wykonane zadania swoim czasem zamiast pieniędzmi. Gdy projekt zaczyna się rozwijać i przynosić zyski, słyszysz dookoła, że powinnaś delegować zadania. Może nawet uznajesz, że jest w tym sporo racji. Zaczynasz więc się nad tym zastanawiać. Chętnie oddelegujesz sprawy, na których się nie znasz, albo te, które wymagają mnóstwa czasu, a są bardzo proste jak pakowanie produktów czy ich wysyłka na poczcie.

Ale oddelegować pisanie treści? Przecież chodziłaś do szkoły, pisać umiesz.

Wiesz co to wstęp rozwinięcie i zakończenie. Potrafisz postawić przecinek przed „który” i nie zaczynasz zdania od „ale”. No i najważniejsze. To Ty najlepiej znasz swój produkt czy usługę. Co może napisać o tym obcy człowiek… ?

Dodając dwa do dwóch wychodzi Ci, że nie ma sensu płacić komuś za to, co potrafisz zrobić sama. Ale czy to na pewno dobra decyzja?

Jeżeli myślisz, że copywriter to po prostu kolejna osoba, która chce od Ciebie wyciągnąć pieniądze, to pozwól się wyprowadzić z błędu.. Pomyśl, jak pisało się w szkole? Piękne, złożone zdania. Wstęp pełen frazesów przygotowujący na właściwe treści dostępne dopiero na trzeciej czy czwartej stronie wypracowania.

Czy przebiegając wzrokiem po dziesiątkach stron dziennie znajdujesz czas na czytanie takich okrągłych zdań i złożonych z nich elaboratów? Nie sądzę. Co więcej, jeżeli na takie natrafiasz, założę się, że nie przyciągają Twojej uwagi.

Bo w sieci pisze się inaczej.

Musisz złapać uwagę czytelnika, który sięgnął po telefon między robieniem sobie kawy, a rozdzielaniem kłócących się dzieci. Albo w czasie oczekiwania w kolejce do kasy, gdzie co chwila ktoś go potrąca. I w takich warunkach trafia na Twoją stronę:

Marzyłam o założeniu firmy od dziecka. W końcu mi się udało. Prowadzę swoją pracownię od 2015 roku, a ubranka dla dzieci, które sama szyję, zostały docenione na ostatnich targach w Warszawie. Zdobyłam dzięki nim wyróżnienie w kategorii Funkcjonalność i Wygoda.

Czy takim tekstem przekonasz zabieganą mamę, by przejrzała Twój asortyment? Muszę Cię zmartwić. Nikogo nie interesuje to, co robisz. Za to każdego interesuje, jakie odniesie korzyści kupując właśnie od Ciebie. Chce wiedzieć, co może od Ciebie dostać, a nie ile lat prowadzisz firmę i jakie masz sukcesy.

„Twoje dziecko jest w ciągłym ruchu? Potrzebujesz ubranek, które zapewnią mu swobodną i wygodną zabawę. Bluzeczki, spodnie czy sukienki z mojej pracowni sprawdzą się w tej roli idealnie. Są mięciutkie, bo szyjemy je ze 100% bawełny. Sposób wykończenia brzegów materiału sprawia, że szwy nie podrażnią skóry. A do tego dbamy także o Twoją wygodę. Ubranka są bardzo łatwe do ubierania i zdejmowania dzięki autorskiemu systemowi zapięć. Otrzymały wyróżnienie na targach w Warszawie w kategorii Fukcjonalność i Wygoda. Zmiana pieluchy u biegającego dwulatka nigdy wcześniej nie była taka prosta.

Jaka jest szansa, że po tym tekście czytelnik zajrzy do Twojej oferty? Znacznie większa, prawda?

Jasne, że to ty znasz swój produkt najlepiej. Tylko czy to wystarczy, żeby przyciągnąć uwagę klienta?

Klient chce dobrych produktów i usług. Ale Twoje, choćby były najlepsze na rynku, nie skuszą go, jeżeli nie będą dobrze opisane. Dlatego nie wystarczy napisać: Hej, mam świetne ubranka, kupuj u mnie. Klient nie zapłaci Ci tylko dlatego, że przeczyta taki slogan. To już dawno nie działa.

Co zatem Ci pozostaje?

Możesz sama nauczyć się pisać do internetu. Są odpowiednie kursy i szkolenia. Tylko że to zabierze Twój czas, który możesz poświęcić na rozwój firmy. Możesz też zlecić tę pracę copywriterowi. Co dla Ciebie napisze? Treści na stronę www albo stronę sprzedażową, opisy produktów do sklepu, teksty na bloga, wysokiej jakości artykuły eksperckie czy artykuły sponsorowane, treści na social media, do reklam i ulotek. Jeżeli dodatkowo zna się na SEO, to napisane teksty będą dla Ciebie pracować przez cały czas i przyprowadzać Ci klientów z wyszukiwarek.

Klient nie kupuje od razu. Potrzebuje Cię poznać. Potrzebuje zobaczyć, że rozumiesz jego problemy, a Twój produkt czy usługa pomogą mu je rozwiązać. I potrzebuje Ci zaufać. I to właśnie przy tworzeniu treści, które zbudują relację z twoim potencjalnym klientem, przekonają go do Twojego produktu, skłonią do zaufania i sięgnięcia do portfela warto skorzystać z pomocy copywritera.

O czym należy pamiętać rozpoczynając współprace z człowiekiem „od pisania”?

Zapoznaj się z portfolio wybranego copywritera.

Koniecznie przeczytaj teksty, które napisał wcześniej. Poznasz styl i sprawdzisz, czy Ci pasuje.

Określ cel tworzonego tekstu i jego grupę docelową.

Zastanów się dokładnie, czego potrzebujesz. Czy zlecany tekst ma na celu budowanie pozycji eksperta? A może nawiązywanie relacji z klientami albo sprzedaż? Im dokładniej opiszesz, do kogo kierujesz swoją ofertę, tym lepszy tekst otrzymasz.

Podaj wszystkie informacje potrzebne copywriterowi do pracy.

Często możesz zostać poproszony o wypełnienie tzw. briefu, w którym podajesz potrzebne dane. Jeżeli dostarczysz niepełne informacje, otrzymasz niepełnowartościowy tekst. Nie wystarczy powiedzieć, że potrzebujesz artykuł sponsorowany. Inaczej będzie on wyglądał, jeżeli ma być napisany na Pudelka, a inaczej, gdy pojawi się w prasie branżowej.

Zadbaj o odpowiednie terminy.

Zlecaj prace z odpowiednim wyprzedzeniem. Tekst powinien się uleżeć, a copywriter w tym czasie dojrzeć do naniesienia własnych poprawek. Kilka dni to zwykle minimum. Jeżeli więc dajesz znać rano, że potrzebujesz treści na popołudnie, to nie spodziewaj się fajerwerków. Dodatkowo dolicz też czas na poprawki. Zwykle będziesz miała jakieś uwagi i prośby o korektę tekstu.

Pamiętaj o prawach autorskich.

Przeniesienie majątkowych praw autorskich na Ciebie pozwala Ci korzystać w sposób komercyjny z zamówionych tekstów. To ważny temat, o którym nie powinnaś zapomnieć.

Teraz masz zdecydowanie lepsze rozeznanie, czy przyda Ci się copywriter w firmie. Ostateczna decyzja należy do Ciebie.

Monika Buchaniewicz

– copywriter, edukatorka domowa i tester oprogramowania komputerowego. Prywatnie żona oraz mama czwórki chłopców, których od 2017 roku uczy w trybie edukacji domowej. Jako Pani Od Pisania pomaga małym i średnim firmom w tworzeniu treści zdobywających im klientów:

https://paniodpisania.pl/

Edukacja domowa kształtuje postawy proaktywne i przedsiębiorcze nie tylko u dorosłych, ale przede wszystkim u dziecka. Samodzielność, kreatywność, określanie swoich celów i następnie ich realizowanie – to dla niego świetna baza, by w przyszłości myśleć o założeniu własnej firmy. Dzieci po ED najczęściej nie poddają się schematycznemu myśleniu, a jeżeli coś robią, to robią to z pełnym zaangażowaniem. To wszystko powoduje, że mają one większe szanse na to, by zostać przedsiębiorcą niż pracownikiem na etacie.

Prowadzi bloga www.MojaEdukacjaDomowa.pl

Facebook: https://www.facebook.com/MojaEdukacjaDomowa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *