Konflikt – szansa, czy zagrożenie? Rady ekspertki!

Konflikty są nieodłącznym elementem życia społecznego oraz relacji międzyludzkich. Wszędzie tam, gdzie spotyka się dwoje ludzi istnieje ryzyko konfliktu. Może  jednak to nie ryzyko, zagrożenie, a szansa na to, by poznać lepiej to, jak patrzymy na świat, czego potrzebujemy i co dla nas ważne? W tym artykule postaram się przedstawić dwa spojrzenia na temat konfliktu, sami zdecydujcie, który Wam i Waszym relacjom z innymi ludźmi na dowolnej płaszczyźnie, na jakiej się z nimi spotykacie będzie służył najlepiej.

Konflikt z łaciny „conflictus” oznacza zderzenie, ale nie zburzenie. Odzwierciedla sytuację sporu, sprzecznych interesów, rozbieżnych potrzeb, braku zrozumienia. To pozwala spojrzeć na konflikt, jako na okazję do poszukania sposobu, kanału, takiego języka komunikacji, który pomoże nam spojrzeć na owe sprzeczne interesy, inne priorytety, potrzeby i o nich opowiedzieć, celem znalezienia przestrzeni do porozumienia. Konflikt naturalnie uruchamia w nas automatycznie myślenie o wygranym i przegranym, więc zaproponowane spojrzenie z intencją znalezienia przestrzeni do zobaczenia tego, co w nas różne, bez oceny z chęcią zrozumienia wymaga wysiłku, refleksji, otwartego umysłu i inteligencji emocjonalnej. Cytując  Jacka Walkiewia ” Nie zawsze  to, co się opłaca warto i nie zawsze to, co warto się opłaca”. Warto zastanowić się, czy w konflikcie koniecznie chcemy czuć się zwycięzcą i co to zwycięstwo dla nas oznacza? Czy naszym trofeum jest racja, czy walka o autorytet, a może awans, wprowadzenie wymyślonego przez nas rozwiązania, przekonanie innych do naszej wizji spornej sprawy, wizji świata? Czy chcemy tę drugą stronę konfliktu postrzegać jako przegranego? To przypomina bardzo archetypowe spojrzenie wygrany-przegrany z pozycji naszego „gadziego mózgu”, kierującego się instynktem przetrwania, który pcha nas do walki lub do ucieczki. Nie zawsze jednak takie podejście się „opłaca” i nie zawsze warto jest zastosować z punktu widzenia ważnych dla nas osób, kwestii, czy wartości. Choćby w relacji małżeńskiej, gdy zależy nam na partnerce/partnerze, a nasze zdania zupełnie się rozmijają, to strategia walcz lub uciekaj może przysporzyć nam kolejnych poważnych nieporozumień, strat.

Będąc wieloletnią propagatorką idei porozumienia bez przemocy (NVCp-non violent communication) jestem zwolenniczką spojrzenia na konflikt jako na szansę do rozmowy. Marshall Rosenberg, twórca idei i metod rozwiązywania konfliktu w duchu NVC komentuje, że konflikty wśród nas są obecne, bo ludzie mają i chcą realizować swoje marzenia, cele i zaspokajać swoje potrzeby. To podejście u swych podstaw zakłada, że każdy z nas ma te same potrzeby, tak samo ważne, ale inne sposoby, strategie ich zaspokajania. Zupełnie coś innego w danym momencie może znajdować się na naszej liście priorytetów i potrzeb z kategorii „pilne i ważne”, dlatego to, co warto zrobić, to na pewno otworzyć przestrzeń do rozmowy o tym.

Liv Larsson, certyfikowana trenerka NVC w swojej książce pt.: ”Porozumienie bez przemocy, jak być trzecią stroną w konflikcie” zestawia i  uporządkowuje postrzeganie konfliktu z punktu widzenia systemu dominacji (wygrany/przegrany) oraz tego, który w konflikcie upatruje szansę do zwiększenia świadomości o naszym rozmówcy, stronie konfliktu, jak i o nas samych. W atmosferze otwartości, wzajemnej uważności i empatii ludzie chcą ze sobą współpracować, bo czują, że ich zdanie, potrzeby, priorytety są ważne, równe z tymi, które prezentuje druga strona konfliktu. Poczucie równości zmienia perspektywę z sytuacji wynrany-przegrany, na wygrany-wygrany.  To podejście wymaga odwagi, ale trud tej otwartej konfrontacji wynagradza dodatkową wiedzą o nas samych i o innych. Pokazuje nam nasze wewnętrzne granice, możliwości, poziom naszej tolerancji na inne zdanie, skłonność do negocjowania swoich rozwiązań, dotarcia do dotąd niedostrzeganych głębokich pokładów motywacji i ukrytych potrzeb i celów. Potrzeba wybrzmiała, wyartykułowana ma szansę zostać dostrzeżona i zaspokojona. Czasem dzieje się to w gorętszej atmosferze, naturalnych emocji związanych z konfliktem, takich jak lęk, złość, frustracja, wstyd, ale pamiętając o właściwym języku komunikacji, czyli  bez obrażania, deprecjonowania, dyskredytowania czy oceniania rozmówcy i jego potrzeb w atmosferze równości i bezpieczeństwa wyrażania tego, co dla nas w tym sporze ważne, daje szansę na wypracowanie długotrwałego i wzmacniającego wzajemną relację stron porozumienia.

Ewelina Jasik
Sztuka Komunikacji w Body and Mind Coachning.

Co pomaga zatem w patrzeniu na konflikt, jako na szansę, a nie zagrożenie?

Opieraj się na faktach, a nie na ich interpretacji

Konflikty nie powstają z powodu drugiego człowieka, a z naszego myślenia o nim i o tym, co myśli o nas, naszym zdaniu, marzeniach, pomyśle. Dlatego racjonalnie przedstawiaj swoje zdanie w oparciu o fakty, obserwacje, a nie Twoje wyobrażenia, czy interpretacje.

Bądź uważny na słowa.

W sytuacji spornej nierzadko puszczają nam nerwy, a emocje kłębią się w gorącej atmosferze, a wtedy łatwo o powiedzenie tego, czego tak naprawdę nie mieliśmy intencji powiedzieć. Dlatego ochładzaj temperaturę emocji, oddychaj, rób pauzy, bądź uważny na to, co i jak mówisz, mając na uwadze cel, jakim jest porozumienie, a nie zwycięstwo „po trupach”.

Odróżniaj to, co jest uczuciem, emocją, od tego, co jest przedmiotem sporu.

Jeśli jedna ze stron nie omawia tematu sporu, a skupia się na wyrażeniu swoich emocji, uczuć, np. „czuję się oszukana”; „ten projekt był mój-czuję się zdradzona”; „nikt mnie tu nie docenia”, nie łatwo będzie dojść do porozumienia. Zatrzymaj się i pozwól wypowiedzieć, odczuć te emocje, uczucia, niech wybrzmią. Powinno to przynieść ulgę rozmówcy, że dałeś/dałaś przestrzeń do ich okazania, wypowiedzenia. Uznaj, sparafrazuj, np. „słyszę, że czujesz się niedoceniona, czy jest coś co mogłoby Ci pomóc czuć się docenioną, co to mogłoby być?-kiedy chcesz o tym porozmawiać?”. Oddzielcie uczucia, emocje od myślenia i tego, po co się w danym momencie spotkaliście.

Odróżniaj to, co jest potrzebą od tego, co jest propozycją strategii jej zaspokojenia.

Według Marshalla Rosenberga konflikty pojawiają się na poziomie strategii, sposobów, różnych sposobów na zaspokojenie tej samej potrzeby. Np. pracownik komunikuje nam, że potrzebuje zmiany, świeżości, w tym, czym zajmuje się w firmie, komunikuje to przełożonemu, a ten daje mu urlop, choć pracownik w ogóle tego nie miał na  myśli i o niego nie prosił. Pojawia się frustracja, konflikt. Pracodawca czuje się „przełożonym roku”,  czuje, że wspiera swoich pracowników, a pracownik wolałby np. chwilowego transferu do innego działu, by poznać „kawałek”  innej działalności firmy i ludzi, którzy tam są, przez co zaspokoiłby swoją potrzebę zmiany i świeżego powiewu w tym, czym się zajmuje.

Skup się na poznawaniu, doświadczaniu i poszerzaniu perspektywy w sporze, a nie na szybkim zażegnaniu konfliktu.

Bycie uważnym i skupionym na otwarciu się na nowe możliwości, na usłyszenie o nowych perspektywach i potrzebach może otworzyć nowe przestrzenie do rozwoju dla obydwu stron konfliktu. Szybkie dążenie do złagodzenia, zażegnania sporu może pozbawić Cię szansy na długotrwałe porozumienie.

Konflikt to nie sygnał, że ktoś się myli, to informacja, że myślimy, widzimy pewną rzeczywistość inaczej, zatem porozmawiajmy o niej. Stosując to podejście możemy tylko zyskać na lepszej współpracy, głębszej więzi, długoterminowych, owocnych relacjach.

Ewelina Jasik

Sztuka Komunikacji w Body and Mind Coachning.

Każdego dnia podejmuję setki decyzji i wyzwań, które mają wpływ na moje samopoczucie, atmosferę w rodzinie, firmie, moją przyszłość i przyszłość tych, za których czuję się odpowiedzialna. Jako trenerka umiejętności interpersonalnych, promotorka świadomości skutecznej i empatycznej komunikacji, przewodniczka w dobieraniu odpowiednich zasobów personalnych do odpowiednich projektów diagnozuję, edukuję, szkolę, prowadzę warsztaty, wspieram we wdrażaniu rozwiązań zwłaszcza w branży IT, w której jednym z głównych wyzwań jest właśnie sztuka komunikacji. Hobbystycznie prowadzę na antenie internetowego www.gdyniaradio.com  w każdy czwartek o 09:30 i 18:00 na autorską audycję pt. „Coaching Café-przy kawie, o tym, co w życiu ważne”. Jestem też współautorką książki „3 godziny. Jak rozpoznać prawdziwą miłość” (wyd. Helion, 2015), publikowałam dla magazynu Zwierciadlo w czasach, gdy moimi odbiorcami były pary, kobiety, kadra szkół i przedszkoli. W 2020 roku wydałam bajki dla dzieci od 3 do 8 lat pt. „Mądre bajeczki z przedszkolnej półeczki” a także poradnik odzyskiwania i utrzymywania harmonii w życiu pt. „Zaopiekuj się Sobą”. Jako prelegentka licznych wydarzeń organizowanych m.in przez Kongres Kobiet, Organizacje Edukacyjne, Uczelnie Wyższe oraz International Coaching Federation promuję świadomą komunikację w myśl idei “empatycznej komunikacji” (NVC). Swoje wsparcie kieruję do osób decyzyjnych, liderów, Scrum Masterów, Dyrektorów działów HR, Project Managerów, Team Leaderów i tych, którzy chcą widzieć pozytywne zmiany w zakresie komunikacji w swoich zespołach.

Moja “piątka talentów” wg Instytutu Gallupa, która pomaga mi robić to, co kocham i robić to dobrze, to: RELATION/COMMUNICATION/EMPATHY/INDIVIDUALIZATION/WOO

Motto: Komunikuj-nie komplikuj.

Znajdziesz mnie na :

Strona WWW: https://www.ewelinajasik.pl

Facebook:  https://www.facebook.com/EwelinaJasikBodyAndMindCoaching

LinkedIn: https://www.linkedin.com/in/warsztatydlait/

E-mail: kontakt@ewelinajasik.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *