YouTube to platforma ogromnie popularna od wielu lat. Cechuje ją także wysoka skuteczność biznesowa, jeżeli wiemy, jak jej używać. Do zalet posiadania kanału na YouTube należą: wysoka ekspozycja na nowych widzów/klientów, możliwość budowania zaangażowanej społeczności oraz tworzenie czegoś na kształt merytorycznego wideo portfolio.
Jednak to, co dla jednego będzie zaletą, dla kogoś innego może generować wiele wątpliwości. W świecie pełnym instagramowej doskonałości i opłaconych lokowaniem produktów publikacji może nam się wydawać, że taka jest rzeczywistość i też musimy być takie doskonałe, nieskazitelne, bezbłędne. Otóż nie, nie musimy.
Dzisiaj jednak nie zamierzam Cię namawiać do czegoś, na co nie masz ochoty. Zamierzam natomiast opowiedzieć Ci, jak możesz zacząć prowadzić kanał na YouTube bez stresu, nie pokazując swojej twarzy.
Merytoryka bez gadającej głowy
Jeżeli należysz do branży, w której chcesz dzielić się wiedzą, to może Ci się wydawać, że musisz pokazywać siebie. Jeżeli zadasz sobie jednak pytanie o cel zakładania kanału i Twoja misję, to okaże się, że chcesz zapewne dzielić się swoim doświadczeniem i dawać innym wartość. Od tego zacznij. Przestań myśleć o sobie, zacznij myśleć o wartości, jaką możesz dać swoim widzom.
Do tego celu wykorzystaj wcześniej przygotowaną prezentację i pokaż na niej swoją wiedzę, prowadząc wykład bez pokazywania twarzy. Możesz wtedy nie pokazać siebie, ale trzymaj się kilku zasad.
Po pierwsze struktura prezentacji, w której jak w szkolnej rozprawce trzymaj się trójpodziału: wstęp, rozwinięcie i zakończenie. Z czego rozwinięcie podziel na logiczne z siebie wynikające po kolei punkty. Po drugie swoją obecność zastąp dobrą szatą graficzną. Żeby widzowie chcieli wysłuchać i obejrzeć takie wideo, musisz czymś zatrzymać ich uwagę. Lepsze będą krótkie slajdy z kilkoma punktami. Koniecznie dodaj interesujące zdjęcia i animacje, żeby wciągnąć widza w swoją historię (storytelling rządzi). Świetnie sprawdzą się także przydatne infografiki.
PRO TIP: taką infografikę możesz wyeksportować jako PDF i zaproponować widzom jako prezent do pobrania w zamian za zapis na Twoją listę mailingową.
Wideo z prezentacją możesz nagrać wcześniej i załadować na kanał YouTube. Świetnie sprawdza się także wersja na żywo, którą możesz spotkać na webinarach online. Prowadzący pokazuje i omawia prezentację, może pokazać twarz w małym okienku, ale nie musi. Możesz wykorzystać także niepubliczną transmisję na YouTube, żeby zrobić taki wykład tylko dla bliskiej Ci społeczności.
Potrzebuję rozwiązania
Teraz coś dla problem solverów online. Jeżeli podstawą Twojej działalności w sieci jest znajomość oprogramowania, platform społecznościowych czy zdolności graficzne, to możesz to pokazać, udostępniając ekran. Robienie tutoriali, poradników czy inaczej instrukcji technicznych nie wymaga pokazywania Ciebie. Tutaj liczy się rozwiązanie.
Twój potencjalny widz wpisuje w wyszukiwarkę YouTube lub Google pytanie i chce uzyskać odpowiedź. Twoim zadaniem jest dostarczyć rozwiązanie, które zadowoli oglądającego a to z kolei premiuje algorytm YouTube.
Pamiętaj, aby pokazać wszystko szczegółowo, ale iść prosto do sedna. Widz musi mieć możliwość przejścia z Tobą procesu krok po kroku od razu i na wstępie nie potrzebuje wielu dygresji. Chce w cudzysłowiu upiec szarlotkę a nie słuchać o genezie jej powstania. Takie informacje są oczywiście ciekawe, ale właśnie jak dobrą przyprawę, stosuj je z umiarem.
Do udostępniania ekranu czy prezentacji na swoim kanale polecam dwa programy: OBS Studio i StreamYard.
Chcę kupić Twoje efekty
Działasz w branży kreatywnej lub rękodziele? Ciężko będzie Ci pokazać to, co tworzysz, udostępniając ekran czy robiąc prezentację. Możesz za to pokazać, CO robisz a nie KTO to robi.
Nic bardziej nie buduje autorytetu czy nawet fascynacji danym tematem, jak pokazanie efektów. Dlatego właśnie pokaż, jak Twoje ręce tworzą poduszki, makramy, obrazy czy nawet wzory na paznokciach. Tutaj możesz stać w cieniu. Śmiało stwierdzę nawet, że to może dać więcej wartości, bo skupisz się na jakości nagrania a to w rękodziele zrobi dużą różnicę.
Ten model świetnie wykorzystuje na YouTube Mariola z Mar-Art Procreate i Hand Lettering. Pokazuje, jak rysować piękne litery metodą hand letteringu, nagrywając swoje ręce, pisaki i kartkę papieru. Widzimy technikę, proces i efekty. Jednocześnie Mariola uczy też obsługi aplikacji Procreate na Ipada, gdzie znowu pokazuje tylko ręce, tableta i iPencil. Znam ją osobiście i wiem, że uważa YouTube za świetne narzędzie biznesowe, dzięki któremu buduje społeczność i sprzedaje swoje produkty. A, jak widać na jej kanale, nie musi pokazywać twarzy, za to dzieli się efektami.
Jestem ciut nieśmiała
Na tym mogłabym w sumie zakończyć, ale chciałabym jeszcze zaakcentować jedną rzecz. To, że dzisiaj nie chcesz nagrywać siebie i szukasz rozwiązań, nie oznacza, że z czasem to się nie zmieni. Po jakimś czasie obędziesz się z YouTube na tyle mocno, że możesz poczuć przypływ odwagi. Skorzystaj z niego.
Możesz dodać chociażby maleńkie okienko kamery w dolnym rogu ekranu. Będzie Cię widać, ale na tyle niewyraźnie, że łatwiej oswoisz się z widokiem siebie na ekranie.
Drugim świetnym sposobem jest zaproszenie gości do wywiadu. Przygotuj wcześniej pytania i zaproś osobę, która już pokazywała się na YouTube czy w wywiadach. To na tą osobę będzie skierowane światło jupiterów a nie na Ciebie. Dzięki temu z czasem na tyle się rozluźnisz, żeby zacząć pojawiać się sama na nagraniu, może nawet na żywo.
Po prostu zacznij!
Czy kieruje Tobą strach przed oceną, własne aspiracje czy obawa przed rozpoznaniem (przez rodzinę lub w miejscu pracy), nie daj się temu wepchnąć do kąta ze swoja fenomenalną wiedzą. Zacznij od zadania sobie pytań, jaką wartość możesz dać innym oraz jakie cele biznesowe osiągnąć, zakładając kanał na YouTube. A następnie nie zwlekaj, tylko zaplanuj i załóż swój pierwszy kanał. Teraz już wiesz, jak to zrobić, nawet nie pokazując swojej twarzy.
Agata Guzy
YouTube dla Początkujących.
Pomaga kobietom pasjonatkom i właścicielkom biznesów zacząć na YouTube i rozwijać kanał w oparciu o narzędzia dostępne dla każdego. Jest autorką ebooka “YouTube dla Początkujących” oraz kursów online. Prowadzi konsultacje, szkolenia i warsztaty dla kobiet. Prywatnie mama dwóch córek, partnerka i właścicielka psa kanapowca.
YouTube: https://www.youtube.com/c/AgataGuzyYouTubedlaPoczątkujących
Facebook: https://www.facebook.com/youtubedlapoczatkujacych
Instagram: https://www.instagram.com/agataguzy_pl
Blog: https://agataguzy.pl/blog/
Tik Tok: https://www.tiktok.com/@youtubedlapoczatkujacych
Świetny artykuł! Siła youtube jest ogromna tak samo jak google i warto wkroczyć na te platformę:)
Bardzo fajny artykuł. Dobrze sie czyta i ciekawe treści.