Wyobraź sobie, że wprowadzasz na rynek nowy produkt lub usługę. Jednym z pierwszych pytań, które pojawia się w Twojej głowie to „jak znajdę klientów w Internecie na ten produkt/usługę?”. Na pewno przychodzą Ci do głowy działania płatne czyli Google Ads i Facebook Ads, być może wysyłka mailingu do kupionej bazy adresów, ale czy przychodzi Ci do głowy … własna lista mailingowa? Być może nie. A powinna. W tym artykule dowiesz się dlaczego właśnie lista mailingowa jest świetnym kanałem sprzedaży (i nie tylko sprzedaży!) oraz jak ją budować.
Dlaczego warto budować listę mailingową?
Lista mailingowa jest świetnym sposobem na tworzenie zaangażowania oraz zwiększanie świadomości Twojej marki poprzez regularny kontakt. Świetnie się również sprawdza w budowaniu relacji z Twoimi odbiorcami. Wysyłając regularny newsletter umożliwiasz swoim odbiorcom lepsze poznanie Ciebie i Twojej marki. Poznanie czegoś/kogoś to pierwszy krok do lubienia, a od lubienia do sprzedaży jest już krótka droga.
Gdy po głowie chodzi Ci kilka pomysłów na rozwój swoich usług lub produktów, nie masz pewności czy spodobają się Twojej grupie docelowej. Nie chcesz poświęcać czasu na pracę nad czymś, co ostatecznie nie spotka się z jej zainteresowaniem. W takim wypadku umieść w swoim newsletterze link do ankiety zawierającej pytania, które Cię nurtują. Aby zwiększyć liczbę wypełnionych ankiet, zaproponuj prezent w zamian za wypełnienie ankiety (np. nigdzie nie publikowany materiał video, check-listę itp).
Lista mailingowa a social media
Lista mailingowa jest niezbędna, by uniezależnić się od social mediów. Dlaczego warto się od nich uniezależnić? Po to, by któregoś dnia nie obudzić się zdziwioną, że masz zablokowany dostęp do Twojego profilu na Instagramie, fanpage’a na Facebooku lub do obu z nich. Twoje profile w social mediach nie są tak naprawdę Twoje. Należą do właścicieli portali społecznościowych. Twoje działania w social mediach muszą być zgodne z bardzo długim i bardzo skomplikowanym regulaminem każdego z portali. Jeśli zrobisz coś nie tak – dostaniesz bana. Jeśli ktoś „życzliwy” zgłosi Cię za rzekome łamanie regulaminu – dostaniesz bana. I nawet gdyby ten ban trwał tylko kilka dni – w tym czasie tracisz jakikolwiek kontakt ze swoją społecznością. W takiej sytuacji naprawdę przydaje się lista mailingowa. W skrajnym przypadku firmy w ogóle nie odzyskują dostępu do swojego profilu w serwisie social mediowym i muszą od początku budować swoją grupę obserwujących.
Ok, wiesz już dlaczego warto budować listę mailingową. Teraz pewnie zastanawiasz się jak to zrobić. Jeśli masz nadzieję, że będzie szybko i przyjemnie to cóż.. może niektóre z tych sposobów będą szybkie i przyjemne, jednak aby zbudować naprawdę dużą listę (kilkadziesiąt tysięcy adresów e-mail), która cały czas pozostaje aktywna potrzeba czasu i wytrwałości 🙂
To jak? Zaczynamy!
Krok 1
Pierwszym krokiem do budowania listy mailingowej jest stworzenie lead magnetu – materiału, który ludzie będą pobierać w zamian za pozostawienie swojego adresu e-mail w Twojej bazie. Taki materiał musi być:
- Pomocny (rozwiązywać realny problem grupy docelowej!),
- wartościowy,
- szybko dostarczać rezultat,
- krótki.
Zapomnij o e-booku na 100 stron, bo nikt tego nie przeczyta. Dobrze, aby był długo aktualny. Dopasuj format lead magnetu do rodzaju przekazywanej wiedzy. Jeśli np. Twoimi odbiorcami są fryzjerzy i chcesz przygotować dla nich lead magnet z najgorętszymi fryzurami na nadchodzący sezon, lepiej nie wybieraj formatu audio, tylko idź w video 😉
Ludzie muszą wiedzieć, że zapis na Twoją listę mailingową da im wartość, a nie jedynie spam.
Przykłady lead magnetów:
- Raport,
- gotowe wzory, np. najlepszych postów sprzedażowych,
- narzędzie, np. kalkulator w excelu,
- infografika,
- check-lista,
- webinar,
- webinar z zaproszonym gościem,
- organizacja konferencji online – zapraszasz kilku partnerów – prelegentów, a każdy z nich zaprasza swoją społeczność.
Świetnym lead magnetem jest również darmowy wycinek czegoś większego, płatnego, np.:
- Rozdział książki
- video wchodzące w skład większego kursu online,
- mini-kurs lub wyzwanie stworzone na bazie większego kursu online,
- trial lub pakiet podstawowy jakiegoś narzędzia.
Krok 2
Następnie pokaż ludziom ten lead magnet. Wykorzystaj do tego poniższe sposoby:
1. Powiadomienia na Twojej stronie www z zapisem na newsletter/z zachętą do pobrania lead magnetu – koniecznie z wezwaniem do działania.
a) pop-up,
b) exit pop-up,
c) górny pasek.
By przygotować te powiadomienia, skorzystaj z jednego z tych narzędzi: Hello Bar, OptiMonk, WpForms, WPFront Notification Bar.
2. Twoje kanały w social media: jeśli masz vloga na YT, w każdym odcinku wspomnij o lead magnecie, jeśli masz profil na IG, Fb, Linkedin, Twitterze – wykorzystaj wszystkie możliwości jakie daje dany portal, by przedstawić swoim odbiorcom Twój materiał.
Jeśli nie wiesz w jaki sposób tworzyć treści na Instagram, by trafiały do coraz większej ilości ludzi, sprawdź moją bezpłatną Metodę 5 prezentów i zmień swój sposób działania na Instagramie → https://bit.ly/5prezentowwz.
3. Reklamy płatne Fb Ads/Google Ads – potrafią świetne wspierać organiczną budowę listy mailingowej, więc jeśli możesz zainwestować pieniądze w stworzenie oddzielnej nogi komunikacji z odbiorcami, nie wahaj się ani chwili.
Krok 3
Buduj swoją markę eksperta w zewnętrznych mediach. Udzielaj się jako gość w podkastach, na vlogach, udzielaj wywiadów. Specjalnie dla odbiorców danego materiału możesz przygotować dedykowany link (koniecznie łatwy do zapamiętania) do landing page’a z Twoim lead magnetem. Tylko wcześniej uprzedź prowadzącego, żeby nie był zdziwiony 🙂
Współpracuj z innymi twórcami online na zasadzie wpisów gościnnych. Taki wpis to dobre miejsce, by delikatnie wpleść informację o Twoim lead magnecie i dodać dedykowany link do LP. Dedykowane linki możesz stworzyć np. w narzędziu Bitly. Dodając konkretne informacje do linka, tzw. UTMy, możesz później zweryfikować z jakiego linka było najwięcej wejść na Twój landing page. Przy okazji możesz dodać unikalne słowo do skróconego linka, by całość była łatwa do zapamiętania dla odbiorców.
Gdy jesteś prelegentką na konferencji lub robisz szkolenie „w realu”, możesz skorzystać z kodu QR, pod którym ukryty będzie link do landing page’a. Jak to zrobić? Kod QR możesz umieścić np. na ostatnim slajdzie prezentacji i wspomnieć uczestnikom, że pod tym kodem QR znajdzą specjalne materiały rozszerzające temat.
Krok 4
Upiecz dwie pieczenie na jednym ogniu: zrób badanie rynku i zdobywaj adresy e-mail na listę mailingową w tym samym czasie. Badanie rynku to dobry sposób, by się dowiedzieć jaki ból ma Twoja grupa docelowa. Na podstawie informacji zgromadzonych podczas takiego badania rynku, możesz stworzyć zupełnie nowy produkt odpowiadający na ten ból.
Jak przeprowadzić badanie rynku bezkosztowo? Odezwij się do moderatora grupy na Facebooku, gdzie są obecni Twoi idealni klienci. Spytaj go czy możesz zrobić ankietę i zaproponuj, że podzielisz się z nim wynikami. Odbiorcom wspomnij, że po wypełnieniu ankiety czeka na nich prezent i poproś o adres e-mail, by go wysłać (prezentem może być dowolny materiał, który będzie atrakcyjny dla odbiorców).
Krok 5
Dodaj link do landing page’a w stopce maila prywatnego i służbowego, tak aby każdy odbiorca Twoich maili go zobaczył. W każdym Twoim newsletterze zachęcaj czytających do przesyłania tego newslettera do swoich znajomych. Dodaj link do bio na Twoim profilu na Instagramie.
Kroki dodatkowe
Stwórz quiz atrakcyjny dla Twojej grupy odbiorców. Osoba, która ukończy quiz, automatycznie otrzyma wynik na swoją pocztę elektroniczną – musi jedynie podać swojego maila. W swoim narzędziu do wysyłki newsletterów możesz ustawić automatyzację, która będzie się wyzwalać po przesłaniu adresu e-mail.
Jeśli masz już zbudowaną wierną grupę odbiorców i sprzedajesz swój kurs online w tzw. okienkach, stwórz listę oczekujących na otwarcie kolejnej sprzedaży kursu online. Ktoś, nie chcąc przegapić kolejnego okienka kursu, zapisze się na listę oczekujących, dodając tym samym swój adres e-mail do Twojej listy mailingowej.
Wszystkie kroki poza pierwszym (stworzenie lead magnetu) możesz oczywiście realizować równolegle.
Zacznij dziś
Jak widzisz, sposobów na budowanie listy mailingowej jest naprawdę dużo. Wybierz te, które bardziej do Ciebie przemawiają lub są dla Ciebie łatwiejsze do ogarnięcia. Tylko wiesz.. nic się nie zadzieje, jeśli jedynie przeczytasz ten artykuł. Zachęcam Cię, abyś od razu wdrożyła choć jedną rzecz, o której tu przeczytałaś. Inaczej nic się nie zmieni. A przecież po to przeczytałaś ten artykuł, by coś zmienić, prawda? 🙂
Sylwia Miłosz
Specjalistka marketingu online, założycielka Dwoje na głowie.
Wspieram przedsiębiorczynie w zdobywaniu klientów on-line. Wierzę, że zaoszczędzony w ten sposób czas, mogą wykorzystać na to, co dla nich ważne. Zarządzam kampaniami Facebook Ads, usprawniam komunikację w social mediach oraz prowadzę działania e-mail marketingowe dla firm z wielu branż.
Znajdziesz mnie tu:
