Hejt jest oznaką wewnętrznej słabości i bezsilności. Nie krzyczą bowiem i nie atakują nas Ci, którzy czują się wartościowi, prawdziwie wewnętrznie silni i bezwarunkowo kochani.
Ewelina Salwuk-Marko: Inspiracją do naszej rozmowy jest niesamowity rozwój kampanii społecznej, którą tworzysz pod hasłem „Nie hejtuję-motywuję”, i to, co się teraz wokół niej dzieje. Kilka dni temu otrzymałaś ważną informację z Ministerstwa Sprawiedliwości…
Ilona Adamska: To prawda. Wciąż jeszcze żyję tą wspaniałą wiadomością. Kampania, którą tworzę od 2022 roku, uzyskała na początku lutego br. patronat honorowy Ministerstwa Sprawiedliwości. Jak czytamy w liście napisanym w imieniu Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego Adama Bodnara, nasza akcja „posiada doniosłe znaczenie praktyczne, a problematyka przeciwdziałania zjawisku hejtu i mobbingu jest niezwykle istotna z punktu widzenia społecznego”. To drugie Ministerstwo, które objęło patronatem naszą akcję. Rok temu uzyskałam patronat Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz 5 Marszałków Województw: Pomorskiego, Podlaskiego, Mazowieckiego, Podkarpackiego i Dolnośląskiego. Dla mnie, jako pomysłodawczyni projektu, przyznanie patronatów przez wcześniej wspominane ministerstwa jest potwierdzeniem wiarygodności, rzetelności i tego, że to, co robimy w ramach projektu, jest niezwykle ważne i potrzebne.
Twoja kampania to nie tylko hasła reklamowe, sesje zdjęciowe czy billboardy w kilku miastach Polski. To realna pomoc, edukacja i wsparcie, które dajecie dzieciom, młodzieży, a także różnym środowiskom biznesowym.
W ramach kampanii od maja 2022 roku jeżdżę wspólnie z psychologiem, terapeutką lub coachem do szkół, uczelni wyższych oraz miejskich bibliotek. Prowadzimy tam warsztaty oraz pogadanki motywacyjne z dziećmi na temat hejtu, samobójstw, depresji oraz poczucia własnej wartości. Do tej pory udział w spotkaniach wzięło ponad 7000 uczniów z 52 placówek. Mój cel na ten rok, to przekroczyć liczbę 10 000. Mamy już zaplanowane spotkania w kolejnych szkołach. Wierzę, że cel ten zostanie osiągnięty pod koniec roku. Chcę, aby jak najwięcej dzieci wzięło udział w naszym projekcie.
Ruszyliśmy także z konferencjami dla ludzi biznesu organizując np. w grudniu 2023 roku wydarzenie pod hasłem „Cyberzagrożenia i hejt w sieci” pod patronatem NASK oraz Konfederacji Lewiatan. Projekt kierowany był do przedsiębiorców, którzy chcą się bronić przed nieuczciwą konkurencją, rozsiewającą plotki i fake-newsy, biznesmenów działających w branży e-commerce, którzy chcą zabezpieczyć się przed ryzykiem utraty danych klientów oraz użytkowników mediów społecznościowych narażonych na hejt. Uczestnicy konferencji zyskali możliwość poszerzenia wiedzy na tematy związane z cyberbezpieczeństwem w sieci, budowaniem bezpiecznych przestrzeni online, metodami wykrywania i reagowania na cyberzagrożenia w firmach oraz jak przeciwdziałać hejtowi i dezinformacji w sieci.
Ambasadorami kampanii została imponująca liczba gwiazd… Jak udało Ci się pozyskać tyle znanych osób do projektu i czy planujesz zaprosić w tym roku kolejne nazwiska?
Akcję, którą tworzymy w ramach Europejskiego Klubu Kobiet Biznesu, wspiera aż 17 gwiazd, wśród których są m.in.: Teresa i Weronika Rosati, Jasiek Mela, Daria Widawska, Katarzyna Pakosińska, Piotr Kupicha, Jacek Rozenek, zespół Blue Cafe, Anna Korcz, Krystian Wieczorek, Katarzyna Miller.
Wszystkie osoby znam osobiście. Łączą nas fajne, wartościowe relacje. Ufamy sobie wzajemnie, dlatego, gdy napisałam e-mail z prośbą o wsparcie akcji, wszyscy z entuzjazmem przyjęli moje zaproszenie i nikt mi nie odmówił. Gwiazdy szczególnie narażone są na hejt w sieci. Dlatego doskonale rozumieją, jak bolesne dla ofiar jest krytykowanie, oczernianie, obrażanie. Mówiły mi w rozmowach prywatnych, że bardzo identyfikują się z kampanią i naszym hasłem „Nie hejtuję-motywuję”.
W tym roku chcę zaprosić do projektu kilka znanych osób, nie tylko ze świata mediów i show-biznesu. Pierwsze nazwisko mogę już zdradzić. Do grona ambasadorów kampanii dołączył właśnie Jacek Santorski, wybitny psycholog społeczny i biznesu. Kolejne nazwiska odsłonię niedługo na naszym profilu na Facebooku.
W ramach kampanii napisałaś i wydałaś książkę „Siła pozytywnego nastawienia. Jak skutecznie radzić sobie z hejtem i wzmocnić poczucie własnej wartości”. Skąd potrzeba jej napisania i co czytelnik może w niej znaleźć?
Głównym bodźcem do napisania książki było zobaczenie tego, co się dzieje w szkołach, w jakim złym stanie psychicznym i emocjonalnym jest dzisiejsza młodzież, ale także telefony od znajomych z różnych środowisk biznesowych, którzy opowiadali mi, z jakim hejtem mierzą się w swoich firmach.
Chciałam napisać coś w rodzaju przewodnika, który w sposób łatwy i przystępny opisałby, czym jest hejt, jak sobie z nim radzić, gdzie szukać wsparcia i pomocy, a także pomógłby zbudować poczucie własnej wartości, dzięki czemu złośliwe komentarze i negatywne opinie innych nie dotykałyby nas tak mocno.
Dzięki wskazówkom prawniczki Katarzyny Krupy, psycholożki Joanny Węglarz i terapeutki Karoliny Mikulko zawartym w mojej książce czytelnicy (zarówno młodzi, jak i dorośli) mogą nauczyć się radzić sobie z trudnymi sytuacjami, zwiększyć swoją odporność psychiczną i wzmocnić pewność siebie.
Niedługo startujemy także z zapowiadanymi już podcastami o hejcie, które również będą miały wartość edukacyjną. Podobnie jak książka. Jesteśmy w trakcie dogrywania szczegółów ze studiem, w którym chcemy nagrywać rozmowy, ale nie ukrywam, że w planach na najbliższe lata mamy stworzenie własnego miejsca, do którego będziemy mogli zapraszać gwiazdy i ludzi biznesu na inspirujące wywiady.
Jak sądzisz, skąd w ogóle u ludzi pojawia się potrzeba oceniania i hejtowania?
Potrzeba krytyki i oceniania może mieć różne źródła, ale uważam, że głównym czynnikiem jest na pewno niskie poczucie własnej wartości i niska samoocena. Ludzie często wyrażają swoje opinie, aby podnieść swoje poczucie wartości poprzez wywyższenie siebie kosztem innych. To mechanizm obronny, który ma na celu zbudowanie własnego poczucia wartości poprzez deprecjację innych.
Hejt jest oznaką wewnętrznej słabości i bezsilności. Nie krzyczą bowiem i nie atakują nas Ci, którzy czują się wartościowi, prawdziwie wewnętrznie silni i bezwarunkowo kochani. Jak mówi terapeutka Karolina Mikulko, którą często cytuję w wywiadach: „Najmocniej krzyczą ci, którzy szukają drogi do tego, żeby przez chwilę coś znaczyć.”
Kolejnym czynnikiem, który powoduje, że hejtujemy, jest złudne poczucie anonimowości i dystansu, jaki daje Internet. Osoby w sieci często czują się mniej skrępowane i chętniej wyrażają opinie, których nie wypowiedziałyby twarzą w twarz.
Dodatkowo kultura konsumpcjonizmu, gdzie wszystko staje się produktem, prowadzi do tego, że ludzie stają się bardziej skłonni do oceniania i krytyki. W sieci łatwiej oceniać, recenzować czy lajkować bez osobistego zaangażowania i refleksji nad konsekwencjami tych działań.
W swojej książce o hejcie dużo miejsca poświęcasz pracy nad poczuciem wartości i samoakceptacją. Dlaczego?
Zapewne wiele osób zastanawia się, co ma miłość do siebie, samoakceptacja czy poczucie własnej wartości do hejtu. Odpowiem, że sporo. Po pierwsze, hejt jest owocem braku miłości do siebie, a po drugie, osoba, która kocha siebie i akceptuje, zna swoją wartość, zupełnie inaczej będzie odbierała krytykę i negatywne komentarze.
Wiem to z własnego doświadczenia. Wiele lat nie kochałam siebie. Całe życie narzucałam sobie jakieś wyśrubowane normy. Chciałam, by wszyscy mnie lubili, szanowali. Dusiłam w sobie różne uczucia, emocje. Spełniałam oczekiwania innych, którzy mówili mi, jaka powinnam być. Dawałam sobą manipulować. To powodowało frustracje. Złość. Często także poczucie niesprawiedliwości, które sprawiło, że popełniłam kilka błędów w pracy, w relacjach z ludźmi. Patrząc jednak na to z perspektywy czasu, to właśnie te błędy dały mi fantastyczny impuls do zmian.
Od prawie 2 lat mocno pracuję nad sobą z coachem i terapeutką. Czytam książki rozwojowe, biorę udział w webinarach związanych z budowaniem poczucia własnej wartości. Ostatni rok był rokiem przełomowym i o tym odkrywaniu miłości do siebie piszę w swojej książce.
Gdy zaczynasz pracę nad sobą, gdy umiesz wreszcie postawić granice i powiedzieć jasno, co ci się podoba a co nie, nagle zmienia się otoczenie. Zmienia się środowisko biznesowe. Odpadają osoby, których drażni Twoja nowa energia, sposób zachowania, to, że wreszcie stawiasz granice. Oczywiście najczęściej zaczynają Cię wtedy hejtować, mówić, że Ci odbiło, że jesteś taka czy taka. Ale nie ma sensu się tym przejmować.
Dziś wiem, że najważniejsza w tym wszystkim jest samoakceptacja. Duńska terapeutka, którą cytuję w swojej książce, Anette Kannegaard, definiuje samoakceptację jako życzliwą uważność, przyjmowanie siebie takim, jakim jestem. Samoakceptacja to jej zdaniem postawa pogodzenia się z życiem i ze sobą.
Samoakceptacja pozwala przestać przejmować się tym, co inni o nas pomyślą.
Les Brown napisał w jednej ze swoich książek, że „czyjaś opinia na mój temat nie musi być moją rzeczywistością”. To od nas zależy, co zrobimy z tym, co usłyszeliśmy na swój temat.
Joseph Murphy dodawał: „Cudze słowa nie są w stanie urazić Cię ani zdenerwować. Chyba że sam im na to pozwolisz. Negatywna reakcja na postępowanie innych ludzi zależy wyłącznie od Twojego sposobu myślenia”.
Dlatego nauczymy się kochać siebie. Nauczmy się uważności. Pilnujmy tego, jak o sobie i o innych myślimy. I pamiętajmy, że „praca nad sobą, którą wykonujesz w ciszy, będzie odbijała się echem w każdej części twojego życia” (Michell Clark).
Dziękuję za rozmowę. Trzymam kciuki za kolejne projekty tworzone w ramach Europejskiego Klubu Kobiet Biznesu i kampanii „Nie hejtuję-motywuję”.
Ilona Adamska
Magister filozofii (specjalizacja etyka) i dziennikarstwa, absolwentka 3-letniego kursu doktoranckiego na UKSW w Warszawie. Ukończyła studium pedagogiczne na Uniwersytecie Papieskim w Krakowie. Wydawca i redaktor naczelna magazynów Imperium Kobiet i Law Business Quality oraz 6 portali lifestylowych. Autorka i redaktorka 16 książek oraz e-booków. Organizatorka ogólnopolskich plebiscytów dla kobiet biznesu: Lwice Biznesu i Diamenty Kobiecego Biznesu. Ambasadorka Przedsiębiorczości Kobiet. Motywatorka, mentorka, inspiratorka, prelegentka kobiecych konferencji. Zdobywczyni wielu nagród i statuetek za wspieranie i promowanie przedsiębiorczości kobiet.
Organizatorka wielu akcji charytatywnych i społecznych. Pomysłodawczyni kampanii NIE HEJTUJĘ-MOTYWUJĘ pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. Od maja 2022 roku prowadzi wraz z psychologami i coachami warsztaty z młodzieżą w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych. Rozmawia o hejcie i poczuciu własnej wartości. Występuje z prelekcjami na temat hejtu na konferencjach dla kobiet i ważnych wydarzeniach biznesowych.
Prywatnie miłośniczka podróży, dobrej książki i włoskiej kuchni.
*** Więcej o kampanii na www.niehejtujemotywuje.pl
Książka do nabycia na stronie www.ikmag.pl/sklep oraz na empik.com (ebook).