fbpx

Po co nam dobrostan mózgu?

Rok 2020 jasno pokazał jak ważnym tematem jest  dobrostan mózgu. Wyniki tegorocznej edycji badania GFK Consumer Life jasno wskazują, iż praktycznie co drugi pracownik z każdego pokolenia odczuwa negatywne skutki, zarówno w obszarze zdrowia mentalnego jak i dobrostanu finansowego. Dobrostan mózgu – po co jest tak ważny?

Co mówią badania?

Według badania Global Employee Experience Measurement Research realizowanego w 2018 r. przez AON wynika, że dla 80% pracowników oferta firmy w zakresie dobrostanu pracowników i dbałości o dobre samopoczucie, jest czynnikiem decydującym o zatrudnieniu i utrzymaniu zasobu ludzkiego w perspektywie następnych 10 lat.

No dobrze wystarczy tych danych to teraz konkrety.

Mózg to z pewnością najbardziej skomplikowana fabryka chemiczna i elektrownia w jednym, w którym odbywają się nieustannie procesy chemiczne i elektryczne. Te procesy decydują o postrzeganiu naszego życia jako przychylnego i pełnego sensu, lub życia pełnego bolączek, przeciwności losu. To wszystko jest wynikiem, nie przypadkiem. Wynikiem higieny mózgu, dbałości o budowanie zasobów reyzlientnych, które składają się na nasza odporność psychiczną.

Nasza brama neurocepcyjna decyduje czy odbieramy otoczenie jako bezpieczne, czy pełne zagrożeń. Im mniejszy zakres higieny i realizacji potrzeb mózgu, tym większa skala odbieranych przez ten narząd niebezpieczeństw, nie zawsze z resztą słusznych.

To dr. Rick Hanson jasno wskazał trzy kluczowe potrzeby mózgu, do których należy zaliczyć: bezpieczeństwo, satysfakcję i więzi.

Bezpieczeństwo to podstawa całej triady układu.

My biologicznie nie lubimy się bać: drapieżników, problemów, ani innych niebezpieczeństw. W tym zakresie nasz mózg unika wszelakiej krzywdy zarówno tej fizycznej, emocjonalnej, duchowej. Satysfakcja to potrzeba nieustannie badana przez nasz system nerwowy, ponieważ jej główną rolą jest tworzenie przestrzeni dążenia do nagrody. To uruchamia motywację i odnawianie zasobów mentalnych oraz zachęca do budowania więzi czyli  potrzeby numer trzy, która stoi na samym szczycie potrzeb. Antropolożka Margaret Mead wskazuje, iż właśnie więzi stoją najwyżej w systemie ludzkich wartości i decydują o rozwoju i postępie cywilizacji. Nieumiejętne zaspakajanie potrzeb mózgu, lub ignorowanie wysyłanych przez niego sygnałów w tym zakresie, kończy się zawsze źle.

O tym na pewno nie wiesz!

Kora przedczołowa odpowiedzialna za podejmowanie bezpiecznych i racjonalnych decyzji, nie spełnia skutecznie swojej roli i wpędza nas w spirale lęków lub zadłużeń. Nasza homeostaza czyli równowaga zaczyna się chwiać i przypomina rozpędzoną ciężarówkę jadącą w dół z dużą prędkością  i uszkodzonym systemem hamowania. Nadmiar kortyzolu uszkadza kolejne obszary naszego mózgu i nie pozwala na powrót do równowagi.  Dopada nas IBIS czyli zespół braku dopasowania informacyjno biologicznego, który tylko pogarsza naszą sytuację. Żyjemy w czasach nadmiaru informacji, niewyobrażalnego tempa, nowych cyfrowych zagrożeń, nie pamiętamy jednak że nasz mózg nie różni się zbytnio od mózgów naszych przodków, zamieszkujących  słowiańskie jaskinie.

Z pomocą przychodzi nam neuronauka i zwalidowana wiedza o mózgu, która wskazuje nam gdzie szukać obszarów wspierania dobrostanu. 

Neuronauka inaczej, interdyscyplina naukowa zajmująca się badaniem układu nerwowego, głównie OUN. Leży na pograniczu wiedzy medycznej, biologicznej, biochemicznej, biofizycznej, informatycznej, psychologicznej i ekonomii behawioralnej.

Przedrostek neuro stał się bardzo ”sexi” i zaczynamy go dodawać niczym szafranu do potraw do wszelakich procesów-  sprzedażowych, marketingowych, kreując neurosprzedaż, neuromarketing i cały neurobiznes.

W przestrzeniach życiowych już spotykamy, neurocoaching, neurodydaktykę, neurodietetykę i wiele innych neuro. Z dużą ostrożnością należy przyglądać się tym aktywnościom bo nadużycia nazwy w tym zakresie z pewnością będą kusiły sprzedawców swoich produktów i usług mimo iż z „neuro” nie będą one miały nic wspólnego.

To neuronauka dostarcza nam wskazówek jak kreować dobrostan, zarówno ten w przestrzeniach zawodowych jak i tych życiowych.

Jeśli więc zarządzasz zespołem to wiedz, że  odczuwany sukces pobudza korę przedczołową i stymuluje neurony do neuroplastycznosci tego obszaru. Wiemy także, iż amerykańscy neurobiolodzy znaleźli związek między awansem, a pogarszającą się umiejętnością utrzymywania relacji interpersonalnych. Badacze podnoszą również fakt konieczności rozwijania koncentracji managerów obszarze inteligencji emocjonalnej by lepiej zarządzać zespołami i tworzyć kulturę dobrostanu. Rozumienie przez managerów procesów poznawczych umożliwia płynne zarządzanie siłami sygnaturowymi pracowników, popularnie nazywanymi mocnymi stronami.

Psychologiczny efekt FLOw jest rezultatem właśnie zarządzania zadaniami w oparciu o mocne strony.

Psycholog Dacher Keltner odkrył, że osoby o wyższej pozycji  zawodowej zdecydowanie rzadziej skupiają wzrok na ludziach reprezentujących niższy poziom w hierarchii organizacji i tym samym dają sobie prawo częstego im przerywania i monopolizowania rozmowy. Takie toksyczne działanie pogarsza kontekst społeczny i utrudnia nawiązywanie wartościowych więzi. Negatywne inklinacje mózgu człowieka stanowią wyzwanie dla managerów w obszarze zarzadzania zmianą i wiedza o tym neurobiologicznym mechanizmie z pewnością ułatwia prowadzenie zespołu i elastyczne oraz płynne zarządzanie procesami. Niewątpliwy wkład w zakres neurowiedzy wniósł noblista z roku 2017 Richard Thaler, który wskazał ważny aspekt zmiany ludzkiego zachowania na pożądane. Obszar ten w swojej Nudge Theory nazwał elementem zabawy.

Wiemy już że mózg uwielbia się uczyć pod warunkiem, że nowość ta zostanie właśnie podana jak radosna i nie obciążona karą.

Prof. Sonja Lyubomirsky w swych badaniach nad dobrostanem wskazuje pewną ważną prawidłowość. Dzieli dobrostan na trzy składowe gdzie 50% dobrostanu ma uwarunkowania genetyczne, 10% kształtuje los, a 40% jest zależne od każdego z nas. To właśnie te czterdzieści procent stało się podwaliną do szukania skutecznych interwencji pozytywnych, które mają wznosić nasz dobrostan na wyższy poziom byśmy odczuwali nasze życie jako przyjemne i wartościowe. Skuteczne interwencje pozytywne są łatwe do zaimplementowania i dają natychmiastowa informację zwrotną o swych skutecznościach.

Do kluczowych i skutecznych interwencji pozytywnych należy min. Zaliczyć:

  • Korzystanie z mocnych stron człowieka i dobieranie aktywności przez managera by móc w pełni je wykorzystywać odczuwają wspomniane już  zjawisko przepływu czyli flow.
  • Tworzenie prostych planów by zwieszać nasze kodowanie neuronalne i skuteczność działań, bo jak pokazują badania Harvard Business Study, zwiększa się nasza skuteczność aż o 41%.
  • Wplatanie elementu zabawy jako nośnika zaangażowania i motywacji i narzędzia zachęcającego nas do poszukiwania nowych rozwiązań.
  • Bycie życzliwym dla innych oraz aktywne pomaganie uruchamia w mózgu- mózgowy szlak przyjemności o najwyższym potencjale.
  • Dbanie o zdrowy i jakościowy sen z odpowiednio długą przerwą od zaburzających rytm dobowy niebieskich ekranów laptopów i smartfonów, zabezpiecza mózg w skuteczny wypoczynek.
  • Otaczanie się pozytywnymi, wspierającymi ludźmi, chroni nas przed wrażliwością psychiczną w której jesteśmy bardziej podatni na choroby.
  • Tworzenie wspierających dobrostan nawyków, które niczym programy automatyczne uruchamiają się w tle każdego dnia to kolejna interwencja pozytywna  wspierająca nasz dobrostan.

Mózg to nadal nieodgadniony organ, o którym wiemy już dużo  i każdego dnia odkrywamy  jego nowe funkcje.

Z pełną odpowiedzialnością walczymy z neuromitami, gdyż używamy 100% naszego mózgu, a nie jak podają portale 4-10%. Zacznijmy używać mózgu, zanim on użyje nas, to moje motto, które jasno wskazuje na potrzebę większej atencji w stosunku do tego niewielkiego acz kluczowego narządu. Neurony to komórki typu VIP , które mają wyjątkowe zadania w organizmie, a mózg to piękny narząd, ale też bardzo niebezpieczne narzędzie. To do naszej neuromodulacji czyli wspierania konkretnych sieci neuronalnych zależy na czym będziemy skupiać uwagę. Uważajmy zatem na co kierujemy naszą energię bo za nią podąża uwaga, a ona tworzy nasze myśli, które kreują rzeczywistość.

Myśli są jak ubrania to Ty decydujesz co nosisz. Troszczmy się zatem o mózg, a on odwięczy się nam dobrostanem całego organizmu.

Marzena Grochowska

Właścicielka marki Neurony Do Roboty gdzie popularyzuję naukową wiedzę o tym jak działa mózg. Szkoli organizacje w Polsce jak i za granicą z neurowiedzy w biznesie. Współautorka książki GPS Szczęścia, oraz aplikacji Happy2Go, autorka licznych programów rozwojowych i mentorskich. Manager, trener i brainolog, Prezeska Polskiego Stowarzyszenia Kobiet Biznesu.

Strona www: www.neuronydoroboty.pl

E-mail: marzena@neuronydoroboty.pl

Tel.721 26 26 26

Polub ten artykuł i podaj dalej!
fb-share-icon
Tweet 20
fb-share-icon20

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

https://www.facebook.com/wartoznacportal
https://www.linkedin.com/in/ewelina-salwuk-marko-339859152/
https://www.instagram.com/wartoznacbiznes/