
7 powodów, dla których warto zadbać o budowanie silnej marki
Co zrobić, żeby odnieść sukces ze swoją świetną ofertą? Pytanie to spędza sen z powiek niejednemu przedsiębiorcy. Dzisiaj konsument może wybierać spośród tak wielu różnych świetnych ofert, produktów i usług, że ciężko się wybić. Żeby wyrobić sobie pozycję na rynku, trzeba mieć nie tylko świetną ofertę, ale też silną markę. Dlaczego? Silna marka przynosi szereg korzyści właścicielowi.

Jak pogodzić prowadzenie biznesu z macierzyństwem?
Biznes a macierzyństwo to nie lada wyzwanie i dla wielu z nas te pojęcia w połączeniu ze sobą wyglądają na sprzeczne i niedorzeczne, ale nie musi tak być, bo to Ty decydujesz, jak zaprojektujesz swoje życie. To w Tobie drzemie siła woli oraz nastawienia na odniesienie sukcesu, jeżeli uwierzysz w swój biznes i możliwość połączenia go z macierzyństwem. Nastawienie to jedno, wiara to drugie, natomiast Twoje cierpliwe i konsekwentne działanie każdego dnia doprowadzą do wewnętrznego sukcesu w grze zwaną „życiem”.

Czym jest projektowanie marki?
Określenie „projektowanie marki” może być rozumiane dwojako i tak właśnie jest ten termin używany: w dwóch znaczeniach. Gdyby zapytać kogoś, jak rozumie to określenie, większość osób wskazałaby prawdopodobnie na proces, który jest projektowaniem identyfikacji wizualnej marki firmy. I oczywiście tak jest, to zupełnie poprawne. Ale tak naprawdę projektowanie systemu identyfikacji to jeden z elementów projektowania marki jako całości. Przyjrzyjmy się temu...

Zasada Pareto – czym jest i jak ją zastosować w życiu?
Zasada Pareto zwana jest również zasadą 80/20 albo Zasadą 80 na 20. Co dokładnie to oznacza? Już pod koniec XIX wieku włoski ekonomista i socjolog Vilfredo Pareto zauważył zależność, iż 80% bogactwa kraju znajduje się w rękach 20% społeczeństwa. Choć to on pierwszy dokonał tych obserwacji, za prawdziwego twórcę tejże zasady uznaje się amerykańskiego teoretyka zarządzania Josepha Jurana, który w swoim najsłynniejszym dziele „Quality Control Handbook” zawarł najistotniejsze jej założenia. Najważniejszą zależnością, na której się skupił jest to, że 20% nakładów i wysiłku przekłada się na 80% efektów.

Wiele współczesnych mam ma problem z tym, aby uwierzyć w siebie
"Myślę, że wiele współczesnych mam ma problem z tym, aby uwierzyć w siebie i własne możliwości. Jednak nie tylko mamy mają z tym problem. Kobiety często zastanawiają się, czy mogą coś zrobić, czy są gotowe, czy zasługują, itd. Kiedy natomiast zakładają rodzinę, to te wątpliwości mogą się zwiększyć." - Mówi Monika Milska, certyfikowany coach i trener mentalny.

Niezbędne nawyki – poradnik przedsiębiorcy
Bycie przedsiębiorcą wymusza na nas wiele zmian. Nasze wyniki pracy bezpośrednio zależą od naszej dyscypliny, motywacji czy zorganizowania. Bycie osobą pozytywnie postrzeganą, rozpoznawalną na rynku, której usługi są na wysokim poziomie – przysparza klientów. Konieczne jest więc ciągłe doskonalenie zarówno własnej osobowości jak i podnoszenia kwalifikacji koniecznych do prowadzenia firmy, co przekłada się na wysoką jakość i bycie przystępnym człowiekiem, z którym inni po prostu lubią współpracować.

Anita Gierczyk: Pewność siebie nie ma źródła w tym, że zawsze ma się rację
"Wyznaje zasadę, że nie ma nic bardziej atrakcyjniejszego, niż czuć się dobrze w swojej skórze. Dlatego często powtarzam: „To wspaniałe wiedzieć, kim się jest i po prostu nim być”. Nie rodzimy się kobietami – stajemy się nimi. Według mnie siłą kobiecości jest uroda, wdzięk, delikatność, troska i chęć służenia. Kobieta jest lepiej przystosowana do życia w naszych czasach. Zmieniłyśmy się, ale tak naprawdę robimy to samo, co kiedyś, tylko w inny sposób." Dla naszego portalu Warto Znać mówi Anita Gierczyk Erudytka, artystka, modelka, koneserka życia, bizneswoman, społeczniczka, aktywistka, kreatorka wizerunków.

Jak długo warto działać solo w biznesie online?
Świat daje nam coraz więcej możliwości. Jesteś ekspertką w swojej dziedzinie? Nie musisz ani pracować na etacie, ani posiadać biura do własnej działalności. Jeśli chcesz zarabiać na swojej specjalizacji, nie musisz ponosić dużych inwestycji bez względu na to, czy to zarabianie polega na świadczeniu innym swoich usług, czy edukowaniu ludzi jak wykonywać, to czym się zajmujesz. Wystarczy biurko w Twoim prywatnym mieszkaniu, komputer lub laptop i dostęp do Internetu.

Urlop macierzyński – brzmi jak oksymoron!
Będąc na urlopie macierzyńskim ( swoją drogą połączenie tych dwóch słów brzmi dla mnie jak oksymoron ) usłyszałam określenie, dotyczące wówczas mojej sytuacji- jesteś tzw. „ home managerem”. Tak, to jest kolejny etat i planowanie, logistyka rodzinna. Większość spraw wymaga odpowiedniej organizacji i podziału zadań, przewidywania, planu A, B itd. Taki wstępny „projekt tygodnia” jest dobry. Najlepiej jest wypisać sobie wszystkie obowiązki i grafik na kartce/ tablicy/ zeszycie itd. Jest to bardzo klarowny obraz, który też często podpowiada, ale też odpowiada na pytania „ Co jeszcze? Czego jeszcze brakuje? Co jest ważne?”. Scenariusze są różne i czasem faktycznie nie udaje się wszystkiego pogodzić, wówczas trzeba podjąć niełatwe decyzje."

Brand: Ponadczasowe apaszki od Allora
Data powstania marki. Firma powstała w 1997 roku. Nazwa pochodzi od włoskiego słowa Allora, które oznacz „więc”, “co dalej” – dla nas oznaczało to następny krok i możliwość rozwoju w kierunku platformy, która oferuje jakościowe jedwabne produkty. Historia Marki Inspiracją…

Określenie grupy docelowej powoli przechodzi do lamusa! Idzie nowe!
Za każdym razem, gdy tworzy się nową markę, produkt czy usługę określa się grupę odbiorców, klienta idealnego. O tym mówi dziś chyba każdy. Od cocha biznesu, wirtualnych asystentek, aż po wykwalifikowanego marketingowca czy tego samozwańczego, który myli edukacje z przeczytanym zdaniem w internecie. Każdy dziś określa grupę odbiorców. I każdy powiela ten tryb jak mantrę. Czy tworzenie grup odbiorców to już przeżytek?

Rób to, co czujesz, nie to co ci podpowiadają inni!
Popołudnie było upalne, więc dzieciaki po obiedzie z przyjemnością schładzały się w letnim basenie, a ja z komputerem na kolanach ogarniałam zlecenia i trzymając telefon przy uchu, uzgadniałam z klientkami szczegóły kolejnych projektów. Od czasu do czasu ktoś mi przerywał, dlatego bardziej złożone tematy zostawiałam na wieczór, kiedy pociechy wreszcie będą tkwiły w łóżkach. W ciągu dnia uprawiałam życiową akrobatykę: żonglowałam rolami troskliwej mamy smażącej ulubione naleśniki, pani domu próbującej odgruzować mieszkanie z rozrzuconych ubrań lub pozostawianych kubków po kakao, kobiety biznesu ze starannie ułożoną grzywką oraz z laptopem pod pachą.