Są osoby, które w pracy nie mają zwyczaju pokazywać niezadowolenia, przyjmują rzeczy takie jakie są, ale w domu za to wyrzucają nagromadzone negatywne emocje na członków rodziny. To jest przykre, że nie potrafimy szanować najważniejszych dla nas ludzi w życiu. Nie ładnie tak robić.
Dlaczego piszę o psychosomatyce w kontekście biznesu? I co ma jedno do drugiego? – z pewnością zapytasz. Już spieszę wyjaśnić. Przede wszystkim psychosomatyka to nauka o wpływie emocji na nasze zdrowie. Nasza praca, biznes, firma tak naprawdę to najbardziej różnorodny, intensywny i absorbujący obszar naszego życia, naszego dnia. W ciągu, czasami i jednego dnia wiele „rzeczy” doświadczamy w naszej pracy: walczymy, jesteśmy pokonane, wygrywamy, poddajemy się, spinamy się, rozluźniamy. Doznajemy entuzjazmu i wiatru w skrzydła a zaraz potem te skrzydła nam podcinają. Czasami płyniemy po spokojnym morzu, gdzie jest dobra widoczność i przewidywalność. Innymi razami jesteśmy unoszeni na wysokiej burzowej fali, a dookoła panuje ciemność, nie widać horyzontu a niebezpieczeństwo czuć w powietrzu.
Odczuwanie emocji jest niewątpliwie stałą częścią naszego życia. Bez nich byłoby ono puste i straciłoby blask, gdyż nie doświadczając radości, pasji czy entuzjazmu, to każda z czynności, którą wykonujemy, nie oddziaływałaby na nas w żaden sposób i nie dawałaby nam satysfakcji. Poza pięknymi emocjami i uczuciami przeżywamy też oczywiście te negatywne. Wiadomo, że wolelibyśmy ich nie doświadczać, jednak one również odgrywają swoją rolę, a mianowicie informują nas o tym, jaki wpływ na nas ma określona sytuacja. Często wywołują również bodziec do zmiany.
Marzyłaś, by zostać Mamą. Marzyłeś, by zostać Tatą. Wyczekiwanie momentu narodzin swojej pociechy celebrowałaś i celebrowałeś, jak nic nigdy wcześniej. Obserwowanie, jak maluszek rośnie i zmienia się jest radosne. I jego rozwój biologiczny oraz emocjonalny jest Twoją największą troską już od pierwszego dnia jego życia.
Gniew, poczucie niesprawiedliwości, brak zrozumienia. Kula trudnych uczuć powiększa się, staje się coraz bardziej nie do wytrzymania, co grozi katastrofą. Padają słowa, których nie da się już cofnąć. Ktoś w końcu daje za wygraną i wychodzi. Najczęściej trzaskając drzwiami. Nikt niczego nie zyskał, wszędzie zimno i ciemno, pokój, w którym odbywała się „rozmowa” jest pobojowiskiem, a ranne części osobowości łkają cicho stęsknione za przepływem i kontaktem.
Psychologia Brandingu i Reklamy łączy w sobie szeroko pojęte elementy brandingu, marketingu i zarządzania, które mocno stoją na fundamentach kilku dziedzin psychologii. Główną etykietą psychologii brandingu i reklamy jest budowanie autentycznej, spójnej wizualnie i komunikacyjnie marki, a także reklamy w centrum której jest odbiorca oraz jego odczucia i emocje. Kluczowa jest tutaj autentyczność marki, na każdym etapie jej budowania, a także odbiorca marki i jego umysł. Marka ma konkretne zadanie: zwrócić uwagę odbiorcy, wzbudzić w nim odpowiednie odczucia i emocje oraz zdobyć jego zaufanie, aby ten chciał z nią zostać.Dotyczy to wszystkich rodzajów marek.