Portal biznesowy z działem skierowanym do aktywnych zawodowo mam. Kobiet, które łączą życie rodzinne z prowadzeniem biznesu lub są na wysokich stanowiskach kierowniczych w większych lub mniejszych firmach. Ich historie są motywujące i inspirujące, wszystko szczere i prawdziwe.
Wspomnienia o pierwszych chwilach z moim synkiem, Frankiem, wciąż są żywe w mojej pamięci. Czasy bezsenne, pierwsze uśmiechy, pierwsze kroki... ale również momenty niepewności, co do mojej przyszłości zawodowej. Jak wiele innych mam, zastanawiałam się, czy mogę w ogóle połączyć macierzyństwo z pracą. I, jak się okazało, mogłam – dzięki współpracy z jednym z największych pośredników z branży finansowej, o której Wam dziś opowiem.
Większość Polek i Polaków uważa, że kobieta powinna mieć stabilną sytuację zawodową przed zajściem w ciążę. Zdaniem połowy kariera jest równie ważna co rodzina. Nowy raport CVeasy.pl analizuje sytuację matek na rynku pracy.
O tym, jak trudno jest pogodzić macierzyństwo, pracę zawodową i realizowanie siebie wie każda z nas, mam. Zdarzają się nam chwile zwątpienia, trudniejsze momenty, kryzysy… Na szczęście potrafimy wyjść z nich obronną ręką i znaleźć swój przepis na szczęście. Jaki jest mój? Już mówię.
"Dość często słyszę, że zbyt mało czasu poświęcam dziecku kosztem zaangażowania w pracę i ze mogłabym skupić się tylko na pracy etatowej. Uważam jednak, ze można to wszystko pogodzić. Staram się sprawy firmowe realizować, kiedy synek już śpi. Sądzę, że obecnie rynek jest mało stabilny, lepiej mieć kilka źródeł przychodu." Mówi dla naszego portalu Karolina Nożewska, przedsiębiorcza mama, właścicielka marki Niedaleko do eko.
Biznes a macierzyństwo to nie lada wyzwanie i dla wielu z nas te pojęcia w połączeniu ze sobą wyglądają na sprzeczne i niedorzeczne, ale nie musi tak być, bo to Ty decydujesz, jak zaprojektujesz swoje życie. To w Tobie drzemie siła woli oraz nastawienia na odniesienie sukcesu, jeżeli uwierzysz w swój biznes i możliwość połączenia go z macierzyństwem. Nastawienie to jedno, wiara to drugie, natomiast Twoje cierpliwe i konsekwentne działanie każdego dnia doprowadzą do wewnętrznego sukcesu w grze zwaną „życiem”.
"Myślę, że wiele współczesnych mam ma problem z tym, aby uwierzyć w siebie i własne możliwości. Jednak nie tylko mamy mają z tym problem. Kobiety często zastanawiają się, czy mogą coś zrobić, czy są gotowe, czy zasługują, itd. Kiedy natomiast zakładają rodzinę, to te wątpliwości mogą się zwiększyć." - Mówi Monika Milska, certyfikowany coach i trener mentalny.
Będąc na urlopie macierzyńskim ( swoją drogą połączenie tych dwóch słów brzmi dla mnie jak oksymoron ) usłyszałam określenie, dotyczące wówczas mojej sytuacji- jesteś tzw. „ home managerem”. Tak, to jest kolejny etat i planowanie, logistyka rodzinna. Większość spraw wymaga odpowiedniej organizacji i podziału zadań, przewidywania, planu A, B itd. Taki wstępny „projekt tygodnia” jest dobry. Najlepiej jest wypisać sobie wszystkie obowiązki i grafik na kartce/ tablicy/ zeszycie itd. Jest to bardzo klarowny obraz, który też często podpowiada, ale też odpowiada na pytania „ Co jeszcze? Czego jeszcze brakuje? Co jest ważne?”. Scenariusze są różne i czasem faktycznie nie udaje się wszystkiego pogodzić, wówczas trzeba podjąć niełatwe decyzje."
Popołudnie było upalne, więc dzieciaki po obiedzie z przyjemnością schładzały się w letnim basenie, a ja z komputerem na kolanach ogarniałam zlecenia i trzymając telefon przy uchu, uzgadniałam z klientkami szczegóły kolejnych projektów. Od czasu do czasu ktoś mi przerywał, dlatego bardziej złożone tematy zostawiałam na wieczór, kiedy pociechy wreszcie będą tkwiły w łóżkach. W ciągu dnia uprawiałam życiową akrobatykę: żonglowałam rolami troskliwej mamy smażącej ulubione naleśniki, pani domu próbującej odgruzować mieszkanie z rozrzuconych ubrań lub pozostawianych kubków po kakao, kobiety biznesu ze starannie ułożoną grzywką oraz z laptopem pod pachą.
Wiele z nas: kobiet, mam, partnerek, po cichu o czymś marzy. Często jednak te marzenia spychamy w najdalsze zakamarki naszych serc i umysłów, bo przecież mamy „ważniejsze rzeczy” na głowie. Trzeba zająć się dziećmi, posprzątać, ugotować, skończyć ważny projekt do pracy… Zapominamy, że my też jesteśmy ważne!
Jesteś mamą a Twój urlop macierzyński/wychowawczy dobiega powoli końca. Nie chcesz wracać do firmy, masz w głowie pomysł na biznes, chciałabyś mieć elastyczny grafik i możliwość spędzania czasu z dzieckiem. Jesteś w ciąży ale już teraz wiesz, że nie wrócisz na etat. Zastanawiasz się czy to się uda? Biznes i macierzyństwo da się pogodzić, ale warto się dobrze do tego przygotować!