Kilka dni z wielkim sukcesem zamknęła jeden z ważniejszych projektów biznesowych jej życia. Dziś odważnie rozwija nowy – Diamenty Kobiecego Biznesu. Czytelnikom naszego portalu opowiada o programie certyfikacyjnym dla kobiet, który właśnie wystartował oraz swoim przepisie na powodzenie w biznesie. Koniecznie przeczytaj rozmowę z Iloną Adamską, wydawcą i redaktor naczelną LAW BUSINESS QUALITY, motywatorką i inspiratorką kobiet.
Ewelina Salwuk-Marko: Ilono, spotykamy się tuż po wielkim sukcesie gali LWICE BIZNESU 2021. Gali, która oficjalnie zamknęła Twój najbardziej prestiżowy projekt tworzony od ponad 6 lat wraz z magazynem Law Business Quality. Emocje już opadły?
Ilona Adamska: Opadły, choć wspomnienia wciąż we mnie żyją. To była niesamowita gala. Energia, której nie czuło się chyba na żadnej innej mojej gali, co powtarzają również stałe bywalczynie eventów organizowanych przez I.D.MEDIA. Naprawdę było inaczej, myślę, że również ze względu na to, że miałam w sobie ogromny spokój. A jak wiemy, to gospodarz nadaje ton imprezie. Byłam spokojna, wyciszona, szczęśliwa, radosna i wdzięczna, że mogłam się spotkać z tak wyjątkowymi ludźmi, którzy przyjechali na moją imprezę nie tylko z całej Polski, ale również z Belgii, Wielkiej Brytanii czy Niemiec. Gala zamyka ważny rozdział w moim życiu zawodowym. Projekt, który skupiał wokół siebie niesamowite nazwiska. Wśród nagrodzonych statuetką LWICA BIZNESU znalazły się przecież takie osobistości jak dr Irena Eris, Teresa Rosati, Jolanta Kwaśniewska, Ewa Błaszczyk, Katarzyna Bonda, Edyta Jungowska, Joanna Brodzik itp. Chcę teraz iść w trochę inną stronę. Robić bardziej kameralne wydarzenia – takie do 50, 60 osób. Mniej medialne. Spotkania, na których będę mogła z każdym zamienić słowo, porozmawiać, poświęcić uwagę, czas. W planach mam także kongresy, konferencje i wyjazdy integracyjne dla kobiet biznesu.
Twoim nowym projektem są Diamenty Kobiecego Biznesu, z którymi startujesz. Cóż to takiego?
Diamenty Kobiecego Biznesu to marka, którą stworzyłam w 2016 roku. Związana z książką „DIAMENTY KOBIECEGO BIZNESU. KOBIETY, KTÓRE ZMIENIAJĄ ŚWIAT” oraz statuetkami wręczanymi kobietom z sektora MŚP, która z sukcesem realizują swoje pasje. Wraz z rokiem 2021 projekt ten przeszedł rebranding. Zmieniłam identyfikację wizualną, otworzyłam stronę internetową www.diamentykobiecegobiznesu.pl, ale przede wszystkim stworzyłam wyjątkowy program certyfikacyjny dla kobiet biznesu oraz firm, które swoje usługi i produkty kierują do kobiet.
Program ma na celu nominację i wybór najlepszych kobiecych biznesów, produktów i usług prowadzonych przez Polki w Polsce i w Europie. Przyznany certyfikat ma na celu zbudowanie pozytywnego wizerunku marki, wzmocnienie jej rozpoznawalności w sieci, zdobycie przewagi konkurencyjnej na rynku, wyróżnienie się unikatowością wśród konkurencji i przede wszystkim wzmocnienie obecności w świecie biznesowym.
Kto może zgłosić się do programu?
Każda z pań, która minimum rok prowadzi własną działalność biznesową, nie zalega z opłatami w ZUS-ie i Urzędzie Skarbowym. Która ma nieposzlakowaną opinię w sieci i wśród klientów i która podeśle nam wraz ze zgłoszeniem dwie rekomendacje od swoich partnerów biznesowych poświadczających wysoką jakość wykonywanych usług.
Co program oferuje swoim członkiniom?
Piękny szklany certyfikat zapakowany w elegancką kopertę – to coś, czego nie mają i nie znają jeszcze Panie współpracujące od lat ze mną, jeśli chodzi o nagrody, statuetki, wyróżnienia. Znak towarowy „Diament Kobiecego Biznesu” oraz roczną licencję na wykorzystywanie znaku w mediach oraz w materiałach promocyjnych. Prezentację swojej osoby na stronie www.diamentykobiecegobiznesu.pl oraz wywiad promujący działalność biznesową na dwóch stronach: www.diamentykobiecegobiznesu.pl oraz www.magazynlbq.pl. Udział w spotkaniach laureatek programu, które będą odbywać się dwa razy w roku. Udział w wyjazdach integracyjnych nowej społeczności kobiet, którą pragnę stworzyć w ramach tego projektu, a także udział w plebiscycie DIAMENT ROKU (w którym do wygrania będą ekskluzywne nagrody, m.in. weekendowy pobyt w hotelu Krasicki w Świeradowie Zdroju oraz biżuteria).
Ambasadorką projektu zostały Monika Richardson i Teresa Rosati. Jak udało Ci się namówić znane nazwiska do wsparcia Twojej idei?
Z Moniką znam się od lat. Zawsze z przyjemnością wspiera moje projekty. Tym razem również wystarczył jeden krótki e-mail i od razu się zgodziła. Pani Teresa jest twarzą mojego Europejskiego Klubu Kobiet Biznesu. Chyba zobaczyła, jak profesjonalnie i z sercem angażuję się w jego działalność. Wiem, że bacznie śledzi w sieci moje działania na rzecz kobiet, dlatego i tym razem z wielką radością przyjęła moją propozycję ambasadorowania Diamentom. Jestem dumna, że takie osoby ze mną współpracują. Od lat dbam o PR i wizerunek wielu osób i firm, wiem więc, jak ważny jest ambasador, który poprzez swój autorytet i rozpoznawalność pomaga w zwiększaniu świadomości marki i podnoszeniu sprzedaży, zachęcaniu do angażowania się w dany projekt. Wybrane przeze mnie nazwiska doskonale uosabiają tożsamość mojego produktu w zachowaniu, wartościach i etyce biznesowej.
Co sprawia, że udaje Ci się odnosić kolejne sukcesy?
Myślę, że podejście do życia. No i znak zodiaku, który zobowiązuje – lew (śmiech). A tak poważnie: wola walki, chęć rywalizacji (zawsze!), mam też pewne nawyki, które pozwalają mi pokonywać przeszkody i szybko podnosić się po upadkach czy małych potknięciach. Uczę się na przeciwnościach, wyciągam z nich lekcje, podczas gdy inni postrzegają je jako problemy. Świadomie i metodycznie pracuję na sukces, podczas gdy inni czekają, aż sukces sam do nich przyjdzie. Widzę okazje tam, gdzie inni widzą przeszkody. Mam jasne i sprecyzowane wyobrażenie o tym, czego w życiu pragnę, a czego nie. Dokładnie planuję swoją przyszłość, podczas gdy wielu z nas pozostaje biernymi widzami. Czeka na to, co przyniesie im los. Nie boję się płynąć pod prąd. Zmiany witam z zadowoleniem. Nie boję się ich. Mówię zawsze otwarcie to, co myślę, przez co mam wielu przyjaciół, znajomych, zwolenników, ale jeszcze więcej wrogów. Bo ludzie nie chcą usłyszeć prawdy. Po latach nauczyłam się także cierpliwości w biznesie i tego, żeby pewne rzeczy umieć odkładać na później. Nauczyłam się czekać na nagrodę, na moment, kiedy będę mogła cieszyć się owocami swojej pracy. Tak zwana odłożona gratyfikacja to coś, co odróżnia ludzi sukcesu od tych, którzy go nie mają.
Twój sukces to także Twoja wielka społeczność kobiet, którą tworzysz. Jesteś bezsprzecznie ich liderką.
W tym momencie, gdybym policzyła wszystkie wizytówki, które mam w domu, bazę kontaktów jeśli chodzi o e-maile, telefony, znajomych na Facebooku, wyszłoby, że w ciągu tych kilkunastu lat zbudowałam sieć skupiającą wokół moich projektów ponad 5000 kobiet. Mam na myśli osoby, które były przez te 15 lat moich działań zaangażowane w książki, gale, magazyny, kongresy, które obserwują mnie regularnie w social mediach. Uważam, że kluczem do sukcesu jest zespół. Ludzie, którzy idą za tobą. “Znajdź apostołów swojej misji – ludzi oddanych, którzy podzielą twoją wizję. Osiągnięcie sukcesu wymaga współpracy z innymi ludźmi. Nikt nie osiąga niczego sam.” – cytat z książki “Nawyki bogatych i biednych”. Bez tych kobiet, które mi ufają, które wchodzą w kolejne moje projekty, nie byłabym w tym miejscu, w którym jestem. I właśnie dlatego teraz chciałabym im za to bardzo serdecznie podziękować. DZIĘKUJĘ! Za to, że jesteście. Wspieracie, ufacie, dajecie mi energię do działania. Bez Was nie ma mnie i moich biznesów.
Jakie plany na przyszłość?
Mocne skupienie na rozwoju Europejskiego Klubu Kobiet Biznesu oraz Diamentach Kobiecego Biznesu. W planach także nowa książka „Podręcznik aforyzmów na każdy dzień. Kobiety dla kobiet”, do którego zapraszam każdą panią, która ma ochotę podzielić się swoimi przemyśleniami na temat życia. Na jesień planuję pierwszy Kongres Europejskiego Klubu Kobiet Biznesu oraz kolejny wyjazd integracyjny dla kobiet biznesu – tym razem nad morze.
Trzymam zatem kciuki. A wszystkich, którzy mają ochotę poznać szczegółową ofertę zarówno Klubu, jak i Diamentów zapraszamy na strony: www.ekkb.pl oraz www.diamentykobiecegobiznesu.pl.
Rozmawiała: Ewelina Salwuk-Marko
