Prezentujemy niezwykłą kobietą, która nie tylko pomaga innym znaleźć czas dla siebie, ale również dzieli się swoją wiedzą na temat snu dzieci. Jej pasja oraz wsparcie w trudnej sztuce zasypiania maluchów sprawiły, że stała się inspiracją dla wielu. Jest nieocenioną pomocą dla matek i ich najmłodszych pociech. Zapraszamy do tego fascynującego wywiadu z Karoliną Hyjek.
Ewelina Salwuk-Marko: Jakie są Twoje największe wyzwania podczas prowadzenia swojej firmy?
Karolina Hyjek: Połączenie prowadzenia własnego biznesu z wychowywaniem dzieci, szczególnie, gdy dzieci chorują. Ogarnięcie wszystkich aspektów strategicznych: prowadzenie strony, sklepu, regulaminy prawne, bramki płatności itp. To wg mnie największe wyzwania. Najchętniej chciałabym się zajmować tylko klientkami ich sprawami, a wszystko inne co trzeba – żeby działo się samo, bym nie musiała tego nawet koordynować np. księgowości.
Jaka jest strategia marketingowa w Twojej firmie?
Może dziwnie się przyznać, ale typowej nie posiada. A przynajmniej tak mi się wydaje. Reklamy uruchamiam tylko jak jest kampania sprzedażowa mojego autorskiego programu “Spokojny Sen”, czyli mniej więcej 4x w roku. Jednak jakby dłużej pomyśleć, to działania w social mediach, rekomendacje klientek to także są działania marketingowe. Są działania, które są związane ze strategią, wykonujemy je na pewno nieświadomie.
Co przynosi Ci największą satysfakcję w pracy?
Zadowolone klientki, to jak do mnie wracają i mówią, że “odmieniłam ich macierzyństwo“, jak uratowałam małżeństwo. Bo wbrew pozorom, sen dziecka i odpoczynek mamy, wpływa na cały dom, na wszystkich ludzi. Kobieta jest mniej zestresowana, ma więcej czasu nie tylko dla męża, ale dla siebie – co bardzo wpływa na ich relacje. A teraz cieszą się z radosnego, wypoczętego dziecka. Każdy uśmiech mamy, informacja o tym, że mi bezgranicznie ufają i polecają mnie innym dają mi ogromną satysfakcję.
Fot. Agnieszka Werecha-Osińska
Dlaczego zdecydowałaś się na swoją działalność?
Bo chciałam mieć więcej czasu z dziećmi. Wiele kobiet tak ma, czuje że coś jest nie tak i są rozerwane miedzy dwoma ważnymi kwestiami w ich życiu i z żadnej nie chcą rezygnować. Nie chciałam biegać w pocie czoła, na 8 do biura i jeszcze sie spóźnić. Nikt nie lubi sie spóźniać. To mnie zawsze stresowało. Tym samym, chciałam wyjść o 16 by zdążyć odebrać dzieci. Takie sytuacje zna niejedna matka. To jest okropne uczucie. Teraz wstaję o 7 (a nie przed 6), z większym spokojem odprowadzam dzieci do przedszkola, bo nawet jak wrócę trochę później to pierwsze spotkania mam tak ustawione by nie musieć się spieszyć. By dzieci rano od razu nie czuły tej presji pośpiechu. A spokojna mama, to spokojniejszy dom.
Czy zdarzyło Ci się zmienić branżę lub kierunek działalności swojej firmy? Jakie były tego przyczyny?
Firmy nie zmieniłam. Zanim stałam się mentorką dobrego snu dziecka pracowałam jako kierownik projektów. Na samym początku więcej czasu poświęcałam rozszerzaniu diety i blw. Nagrałam nawet świetny kurs online, który pomaga mamie wprowadzić nowe pokarmu bez stresu i skrętu żołądka. Ale w tym temacie nie odnosiłam tak spektakularnych efektów jak we śnie. Więc na początku było to 90/10 na rzecz blw, ale ponad 2 lata temu te proporcje się odwróciły. Teraz głównie zajmuję się snem, a rozszerzanie diety jest dodatkiem.
Jak radzisz sobie z konkurencją w swojej branży?
Nie wiem, tak naprawdę nie zwracam na to uwagi. Staram się skupić na sobie, swoich klientach i moich produktach. Prowadząc biznes intuicyjny czas poświęcam na tym, aby przekazać innym jak największą wartość i konkretną wiedzę.
Jakie są Twoje największe sukcesy zawodowe?
Sama stworzyłam stronę WWW i wszystkie swoje produkty. Stworzyłam swój własny autorski program, z którego skorzystało prawie 400 rodzin! Spokojny sen, bo o nim mowa, zdobył nagrodę Kursor roku za najlepszy kurs 2023 r. To jest dla mnie mega sukces! Podwoiłam przychód w ubiegłym roku, w porównaniu do poprzedniego. I odebrałam medal od Oli Gościniak @jesteminteraktywna za swoje osiągnięcia. Myślę, ze sukcesem jest to, że dużo zrobiłam sama. Sama stworzyłam stronę WWW i wszystkie swoje produkty. No i współpracowałam z ponad 1 000 rodzin z problemami snu ich dzieci, spędzając na rozmowach ponad 1 400 godzin. Ciągle się rozwijam, korzystam z nowych kursów, czytam książki. Fascynuje mnie ta praca bardzo, więc chcę więcej.
Jak zaczynałam własny biznes to moim celem było przede wszystkim uszczęśliwianie młodych mam. By miały kurze łapki od śmiania się do dziecka, a nie wory pod oczami z niewyspania. Oraz by dawać prawdę innym kobietom. I w tej chwili na stałe współpracuje z dwiema wspaniałymi kobietami, a jedne jest od czasu do czasu, choć na 2024 planuje by również była na stałe.
Co uważasz za porażkę w swoim biznesie? Co Ci nie wyszło? A może była to świetna lekcja?
Patrząc typowo biznesowo, to świetną lekcją jest każda moja kampania sprzedażowa. Dopracowuje je, staram sie analizować poprzednie, tak aby kolejna była lepsza i efektywniejsza. Słucham rad innych osób i uwag klientek. Z każdej kampanii staram się wyciągać wnioski i modyfikować. Nie czuję, bym w czymś odniosła porażkę.
Czego nie wiemy o Twojej firmie?
Otworzyłam firmę dokładnie dzień po I urodzinach mojej córki. Będę pamiętać by świętować razem!
Czego nauczył Cię biznes?
Odpuszczania, dbania o siebie, radości z z układania pracy, tak jak chcę ja.
Czy masz jakieś porady dla kobiet, które chcą rozpocząć swoją przygodę z prowadzeniem własnej firmy?
Bój się i rób! Szukaj wsparcia wśród życzliwych Ci osób, idź po swoje marzenia i wyobraź sobie, zwizualizuj co chcesz osiągnąć, gdzie chcesz być.
Gdzie widzisz siebie za 5 lat?
Wyobrażam sobie swój piękny gabinet, kolejne szczęśliwe i wyspane rodziny liczone w setkach. A ja- ekspertka od snu dzieci z kolejnymi, poszerzanymi kompetencjami.
Czy chciałabyś coś dodać?
Jestem dumna z siebie! Jestem ekspertką, mam przecudowne i najwspanialsze na świecie klientki. Wszystko dzieje się i toczy jak kula śnieżna. Nie spodziewałam się, że będę odbierać medal od Oli. Nie spodziewałam się wielu cudownych rzeczy, które zadziały się w tym roku, własny autorski program, wolne wakacje. Prowadzenie firmy i ogarnianie wszystkiego nie jest łatwe, ale warto. Mogłabym pogadać o łączeniu chęci rozwoju z macierzyństwem.
Dziękuje za rozmowę.
Karolina Hyjek
Twórczyni Akademii Snu Dziecka i Akademii BLW.
Mama 6-letniego Radośnika oraz 3-letniej Śmieszki. Mówią o niej: „Czarodziejka od snu dzieci”. Mentorka młodych mam. Nauczycielka metod, dzięki którym mogą się napić ciepłej kawy oraz obejrzeć serial na Netflixie, gdy dzieci już śpią. Współautorka książki „Chcę WWWięcej”. Twórczyni autorskiego programu wsparcia sennego „Spokojny Sen”.
Instagram: www.www.instagram.com/akademia_snu_dziecka
Facebook: www.facebook.com/akademia.snu.dziecka
LinkedIn: www.linkedin.com/in/karolinahyjek/
