Dość często słyszę, że zbyt mało czasu poświęcam dziecku kosztem zaangażowania w pracę… Wywiad

Dość często słyszę, że zbyt mało czasu poświęcam dziecku kosztem zaangażowania w pracę i ze mogłabym skupić się tylko na pracy etatowej. Uważam jednak, ze można to wszystko pogodzić. Staram się sprawy firmowe realizować, kiedy synek już śpi. Sądzę, że obecnie rynek jest mało stabilny, lepiej mieć kilka źródeł przychodu.” Mówi dla naszego portalu Karolina Nożewska, przedsiębiorcza mama, właścicielka marki Niedaleko do eko.

Każda kobieta, która łączy życie rodzinne z pracą zawodową, ma inną historię. Jaka jest Twoja historia?

Pracuje odkąd pamiętam – począwszy od prac wakacyjnych, przez etat. 6 lat temu urodził się mój synek i lekko wywrócił moje życie do góry nogami. Początki były trudne, ponieważ nie mogąc się realizować zawodowo, czułam, ze dotyka mnie depresja. Z pomocą przyszła koleżanka, która zaproponowała mi wykonywanie drobnych prac – to ona mnie wówczas uratowała. Do dziś jest moim aniołem stróżem. W ten sposób przebrnęłam najtrudniejszy okres i dość szybko powróciłam do pracy. Synkiem zajął się wówczas partner.

Dwa lata temu stwierdziłam, że etat to dla mnie za mało, że potrzebuję rozwijać się również w innych kierunkach – założyłam swoją firmę Niedaleko do eko. Był to czas pandemii, miałam więc więcej czasu, aby się na niej skupić i wprowadzić produkt na rynek. Firma promuje ekologiczne produkty i rozwiązania, rozwija się coraz prężniej. Jestem z niej bardzo dumna, jak również z siebie, że mimo trudności się nie poddaję.

Jaka wg Ciebie jest współczesna mama na rynku pracy?

Zorganizowana i zabiegana. A tak poważnie – nastawiona na rozwój, pogłębianie kompetencji. Współczesna mama stara się pogodzić macierzyństwo z zaspokojeniem własnych ambicji. Nie zawsze ma czas na ugotowanie obiadu, nie jest typową kobietą, która dużą wagę przywiązuje do porządku w domu. Dba jednak o to, aby dzieciom niczego nie brakowało, ale nie zapomina też o sobie. Kobiety nie liczą już na mężczyzn, same dbają o wolność finansową i budują sobie zaplecze, aby mieć zabezpieczenie w postaci własnych środków.

Jak łączysz macierzyństwo z pracą?

Mój synek jest już starszy, chodzi do przedszkola, wiec łatwiej jest mi to pogodzić. Dodatkowo mam zdalna prace, wiec nie ma również problemu z zawiezieniem go lub odbiorem z przedszkola. Obecnie pracodawcy są bardziej nastawieni na bycie elastycznym. Powstają czterodniowe tygodnie pracy, zadaniowy tryb pracy, elastyczne godziny.

Po pracy na etacie, siadam codziennie do swoich spraw firmowych. Nie zatrudniam jeszcze nikogo, więc ciężko czasami wszystko pogodzić, ale warto się starać. Ja nie lubię jak się nic nie dzieje, jak jest za spokojnie. Lubię szum, zamieszanie, dużo zadań do wykonania. Dlatego dodatkowo uczestniczę w niezliczonej ilości kursów i programów mentoringowych, aby być na bieżąco z wiedzą i wiedzieć czym się wyróżnić.

Czy w Twoim, życiu jest bardziej chaos czy jesteś multizadaniowcem?

Staram się, aby chaosu było jak najmniej. Podobno wykonując kilka zadań jednocześnie, żadne nie będzie wykonane na 100%, a ja, albo robię cos dając z siebie wszystko, albo się tego nie podejmuje. Robię po prostu jedno po drugim a kiedy się nie da, proszę kogoś o pomoc. Nie lubię prokrastynacji. Unikam tego jak mogę. Wówczas nawarstwia się przytłaczająca ilość zadań. Działam czasami zgodnie z zasadą Matrycy Eisenhowera – rozdzielam tematy na pilne, mniej ważne itd. To niezwykle pomaga.

Jak wygląda Twój standardowy dzień?

Wstaje rano, szykuje i zawożę synka do przedszkola. Następnie wracam do domu, gdyż tu znajduje się moje biuro pracuje na etacie, wiec to zajmuje mi najwięcej czasu, ale kiedy tylko kończę te prace, skupiam się na swojej Firmie. Od dwóch lat jestem właścicielką marki Niedaleko do eko, która ma w swojej ofercie wegański krem nawilżający. Pisze wiec posty na social media, szykuje paczki do wysłania, poszukuje kolejnych możliwości współpracy.

Czy słyszysz czasami wewnętrzne głosy pouczania, wytykania. Wyrzuty sumienia?

Tak. Dość często słyszę, że zbyt mało czasu poświęcam dziecku kosztem zaangażowania w pracę i ze mogłabym skupić się tylko na pracy etatowej. Uważam jednak, ze można to wszystko pogodzić. Staram się sprawy firmowe realizować, kiedy synek już śpi. Sądzę, że obecnie rynek jest mało stabilny, lepiej mieć kilka źródeł przychodu.

Czego, co uczy nas macierzyństwo wg Ciebie?

Cierpliwości. I tego, ze jeśli jest „słabszy” dzień, to minie.

Co jest dla Ciebie największym wyzwaniem?

Nie mam jednego największego. Każdy dzień stawia nowe wyzwania.

Co Cię najbardziej irytuje?

Brak konsekwencji w działaniu u innych i podporządkowywanie się większości. Ja zawsze mam swoje zdanie, często „idę pod prąd”, lubię nieszablonowość. Słucham innych, ale biorę dla siebie, tylko to, co potrzebuję. I mam w sobie duże pokłady empatii, czego wielu ludziom brakuje.

Wiesz, to jest tak, że nigdy nie wiesz, jaka historia stoi za danym człowiekiem. Ludzie tego nie rozumieją, oceniają szybko, bez zastanowienia, po czyjejś krótkiej wypowiedzi, nawet nie znając tej osoby. Kiedy obecnie życie tak mocno przeniosło się do Internetu, widać jaki hejt spada codziennie na różne osoby publiczne. Ludzie kochają dawać „złote rady” – najczęściej, kiedy nikt o nie nie prosi.

Czy wyobrażasz siebie teraz, że miałbyś nie pracować?

Nie ma takiej możliwości. Polegam absolutnie tylko na sobie i musze mieć poczucie, że zapewnię byt mojemu dziecku i sobie. Wiele kobiet opiekuje się dziećmi, podczas gdy mąż/ partner pracuje. Ja nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Niczego nie można być pewnym w dzisiejszych czasach.

Gdybyś mogła przesunąć czas o 10, 20 lat do przodu – co byś mogła sobie powiedzieć?

Jestem z Ciebie dumna!

Karolina Nożewska

Pracownik etatowy, właścicielka marki Niedaleko do eko. Kobieta z milionem pomysłów i taką samą ilością rozwiązań.

Prywatnie mama 6-letniego Kuby i posiadaczka gromady zwierząt, propagatorka ekologii.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *